- Nie o to chodzi, że pan Gowin ma plan, żeby gdzieś przejść z Prawa i Sprawiedliwości, ale jak dojdzie do pewnych napięć, to my mamy plan, żeby on przeszedł do innej formacji - powiedział wiceprezes PiS Adam Lipiński. Jak te słowa odbiera Jarosław Gowin? - Rozumiem, że moje działania mogą części polityków Zjednoczonej Prawicy się nie podobać. Istnieje rzeczywisty spór co do majowego terminu wyborów prezydenckich. Decyzji politycznych nie można podejmować w oparciu o groźby ani osobiste kalkulacje, co się zyska, a co straci. Mamy sytuację tragicznego nałożenia się na siebie kataklizmu epidemicznego i krachu gospodarczego - podkreślił Gowin.