Politycy w nietypowej roli
Wnuk Julian to oczko w głowie premier Ewy Kopacz. Trzylatek uwielbia, kiedy babcia odwiedza go i opowiada wieczorem bajki. Od czasu, kiedy Ewa Kopacz objęła tekę premiera ma mniej czasu dla rodziny, ale o wnuku nie zapomina. Już po zaprzysiężeniu nauczyła Julka jazdy na hulajnodze.
Córka pani premier twierdzi, że babcia rozpieszcza wnuka i "nie zna w tym wręcz umiaru". - On jej wchodzi na głowę. Szaleją razem, wygłupiają się. Ani ze mną, ani z moim mężem mama nie rozmawia tyle, ile z wnukiem - opowiadała córka Ewy Kopacz "Newsweekowi".