Schreiber i Czarnecki są razem? "Chyba nie wie, w co wchodzi"

Po opublikowanych w mediach zdjęciach Marianny Schreiber z Przemysławem Czarneckim, które miały sugerować ich potencjalny związek, głos zabrali politycy PiS. - Marianna jest niezwykle zdeterminowana i sięgnie wszelkich metod, żeby być na tapecie, a Przemek... chyba nie wie, w co wchodzi - mówi w rozmowie z WP były wiceminister z rządu PiS.

Politycy PiS komentują doniesienia o Mariannie Schreiber i Przemysławie Czarneckim
Politycy PiS komentują doniesienia o Mariannie Schreiber i Przemysławie Czarneckim
Źródło zdjęć: © Agencja Forum

29.11.2024 | aktual.: 29.11.2024 13:45

Marianna Schreiber, żona byłego ministra Łukasza Schreibera, rozstała się z mężem w trakcie kampanii samorządowej w 2023 r. Teraz zauważono ją na zakupach w towarzystwie Przemysława Czarneckiego, co sprowokowało podejrzenia o nowym związku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Były wiceminister o Przemysławie Czarneckim: To dobry chłopak

- Marianna jest niezwykle zdeterminowana i sięgnie wszelkich metod, żeby być na tapecie, a Przemek... chyba nie wie, w co wchodzi - skomentował w rozmowie z Wirtualną Polską pojawiające się doniesienia o potencjalnym nowym związku Marianny Schreiber były wiceminister z rządu PiS.

- Ma dobre serce, które chyba zostało właśnie omotane. To dobry chłopak. Jeśli się pcha w takie coś to znaczy, że raczej nie wie, co robi. Dziwne, bo popularności nie potrzebuje, kampanii nie ma, ale ona potrzebuje, więc może szuka kolejnych sposobów - dodaje rozmówca WP. 

Wcześniej, na początku listopada, o spotkaniu w Sejmie w towarzystwie Waldemara Andzela i Przemysława Czarneckiego, który obecnie nie jest już posłem, informował dziennikarz Wirtualnej Polski.

"Łukasz jeszcze sporo wstydu się naje przez Mariannę"

Teraz rzecznik klubowej dyscypliny PiS, Waldemar Andzel, w rozmowie z "Faktem" podkreślił: - Nie zauważyłem, żeby coś ich łączyło i nic na ten temat nie mówili - powiedział. - Bardzo krótko rozmawiałem, nic nie wiedziałem na ten temat i nie wiem, czy ich łączy, czy to tylko spekulacje medialne - zaznaczył poseł PiS, o opublikowanych zdjęciach z zakupów mówiąc, że jeszcze "o niczym nie świadczą".

Z kolei były minister w rządzie PiS, który poprosił o anonimowość, w rozmowie z "Faktem" skomentował całą sytuację krótko: - Łukasz jeszcze sporo wstydu się naje przez Mariannę. Ale niestety nie wyciąga wniosków.

Czytaj też:

Źródło: Wirtualna Polska, Fakt

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (55)