Politycy o propozycji Kalinowskiego
Sekretarz generalny SLD Marek Dyduch uznał za naturalny fakt, że PSL poszukuje koalicjantów w sejmikach wojewódzkich. Lider PO Maciej Płażyński oświadczył natomiast, że nie ma żadnego uzasadnienia dla zawarcia koalicji, którą proponuje Kalinowski. Prezes PiS Lech Kaczyński zadeklarował, że PiS gotowe jest podjąć rozmowy z PSL.
Politycy zareagowali na list szefa PSL Jarosława Kalinowskiego do liderów Platformy Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości, w którym proponuje im rozpoczęcie rozmów w sprawie stworzenia - jak to określił - szerokiej koalicji demokratycznej w sejmikach wojewódzkich.
Marek Dyduch wyraził przekonanie, że w kilku województwach powstanie koalicja lewicy i ludowców. Sekretarz generalny SLD podkreślił, że na ten temat premier Leszek Miller rozmawiał z liderem PSL Jarosławem Kalinowskim i szefem Unii Pracy Markiem Polem. "Jest konsensus, co to do tego, że w pierwszej kolejności koalicje powinny być zawierane między tymi ugrupowaniami” - powiedział Dyduch. Dodał, że PSL w każdym województwie ma kilku radnych i - jak to określił - w naturalny sposób poszukuje szerszych koalicji. "My się nie dziwimy temu, choć oczywiście wolelibyśmy żeby te koalicje były zawierane z SLD" - powiedział Marek Dyduch.
Lider Platfotmy Obywatelskiej Maciej Płażyński oświadczył, że nie ma żadnego uzasadnienia dla zawarcia koalicji, którą popronuje prezez PSL Jarosław Kalinowski. "Takie porozumienie pachnie frontem jedności narodowej" - powiedział Płażyński. Dodał, że skoro po wyborach parlamentarnych Platforma Obywatelska nie weszła do koalicji rządowej, to teraz nie ma powodu, by taką koalicję budować na szczeblu regionalnym.
"Ta propozycja nie jest dla nas zaskakująca, w tej sprawie już się pewne wstępne rozmowy toczyły i my uważamy, że to jest możliwe" - powiedział Lech Kaczyński. Lider PiS dodał jednak, iż "nie jest wykluczone, że PSL przyjmuje tego rodzaju taktykę, żeby niejako szantażować swoich partnerów koalicyjnych rozmowami" z PiS i PO.
"Tego rodzaju taktyka ze strony PSL byłaby tym razem błędem, bo PSL jest w trudnej bardzo sytuacji wobec swojego partnera" - ocenił Kaczyński. Podkreślił jednocześnie, że "jeżeli tym razem okazałoby się, że to jest zagrywka taktyczna ze strony PSL, to w żadnych innych okolicznościach PSL nie byłby traktowany jako ewentualny partner" Dodał, że PiS nie zmieniło zdania w sprawie koalicji z SLD - nadal takie koalicje wyklucza. (aka)