11 czerwonych róż od prezydenta
Po jednym ze szczytów unijnych w Brukseli w 2008 roku, doszło do konfliktu pomiędzy Moniką Olejnik, a tragicznie zmarłym prezydentem Lechem Kaczyńskim.
Do starcia, o którym wtedy rozpisywały się media, doszło poza anteną, tuż po programie "Kropka nad i" i zakończyło się gniewem głowy państwa i łzami dziennikarki.
Ostatecznie prezydent przeprosił dziennikarkę i przesłał jej kwiaty. Monika Olejnik przeprosiny przyjęła.