Policjantka zastrzeliła siebie i syna. Spoczęli w jednej trumnie
Młoda policjantka najpierw zastrzeliła 9-letniego syna, następnie życie odebrała sobie samej. W Solcu pod Środą Wielkopolską odbył się pogrzeb matki i dziecka. Razem spoczęli w jednej trumnie.
30-letnia policjantka z broni służbowej zastrzeliła swego 9-letniego syna, a następnie popełniła samobójstwo. Tyle wiadomo po sekcji zwłok, która została przeprowadzona kilka dni temu w Zakładzie Medycyny Sądowej.
Policjantka zabiła siebie i syna. Wzruszający pogrzeb
Prokuratura ostatecznie wykluczyła udział osób trzecich. Teraz próbuje znaleźć motyw, który doprowadził do tego tragicznego zdarzenia.
We wtorek 22 września w kościele w Solcu pod Środą Wielkopolską odbył się pogrzeb policjantki i jej 9-letniego syna. - Teraz wspominamy nasze ostatnie rozmowy i gesty. Patrzymy w klisze swojej pamięci. Okazuje się, że w życiu nie wszystko jest tak, jak byśmy chcieli - mówił ksiądz podczas mszy pogrzebowej. Jego słowa cytuje "Fakt".
Zbigniew Ziobro kupuje sobie poparcie Radia Maryja? "Nikt nie bierze pieniędzy do kieszeni"
Policjantka zabiła sienie i dziecko. Spoczęli w jednej trumnie
Z powodu koronawirusa na pogrzebie policjantki i jej 9-letniego syna pojawili się tylko najbliższa rodzina i przyjaciele. W kościele zjawiła się także delegacja policji.
Mimo tego, że policjantka zabiła swojego syna, śledczy i bliscy nie mają wątpliwości, że kobietę i dziecko łączyła bardzo silna relacja.
Policjanta i 9-latek spoczęli razem w jednej trumnie. Oprócz kwiatów znalazła się na niej także policyjna czapka.
Środa Wielkopolska. Policjantka zabiła siebie i syna
Do tragicznego zdarzenia doszło w lesie k. Środy Wielkopolskiej. To tam znaleziono ciało policjantki i jej 9-letniego syna. Kobieta była poszukiwana od wtorkowego poranka 15 września, gdy nie pojawiła się w pracy.
Policjantka nie zostawiła listu pożegnalnego. Śledczy przypuszczają, że powodem tak tragicznej decyzji mogły być problemy w życiu osobistym kobiety.
Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 800 70 2222 całodobowego Centrum Wsparcia dla osób w kryzysie. Możesz też napisać maila lub skorzystać z czatu, a listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ.
Źródło: "Fakt"