Policjant zginął podczas ostrzału. Jego dowódca przechodzi na emeryturę

Szajka bandytów próbowała w grudniu okraść bankomat w Wiszni Małej (woj. dolnośląskie). Podczas akcji zginął jeden z antyterrorystów. Jego dowódca nie został rozliczony, a niedługo przejdzie na emeryturę.

Policjant zginął podczas ostrzału. Jego dowódca przechodzi na emeryturę
Źródło zdjęć: © East News

Po dwóch miesiącach od śmierci Mariusza Koziarskiego wciąż nie są znane oficjalne okoliczności akcji. Znajomi policjanta mówią, że przyczyną była zła organizacja operacji przez przełożonych. Informatorzy znający kulisy interwencji już wcześniej mówili o rażących błędach.

Tymczasem dowódca akcji Robert Otczyk wciąż nie został rozliczony. Przestał być szefem antyterrorystów i obecnie przebywa na urlopie. Bezpośrednio po nim przejdzie na emeryturę - informuje "Fakt".

W nocy z 2 na 3 grudnia przestępcy otworzyli ogień do policjantów próbujących powstrzymać sprawców włamania do bankomatu. Do antyterrorystów został otworzony ogień z broni maszynowej. W wyniku akcji zginął Koziarski, a trzech jego kolegów zostało rannych.

Źródło: Fakt

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (120)