Policjant, który raził paralizatorem Igora Stachowiaka, już nie pracuje

Funkcjonariusz, który użył paralizatora wobec Igora Stachowiaka na komisariacie we Wrocławiu, nie pracuje już w policji.

Policjant, który raził paralizatorem Igora Stachowiaka, już nie pracuje
Źródło zdjęć: © Policja
Bartosz Lewicki

Mimo zwolnienia lekarskiego udało się skutecznie dostarczyć mu zwolnienie ze służby - ustalili dziennikarze RMF FM. Informację tę potwierdził w rozmowie z Polską Agencją Prasową rzecznik komendanta głównego policji mł. insp. Mariusz Ciarka.

Jeszcze dziś zastępca komendanta głównego policji nadinsp. Helena Michalak, odpowiadając na pytanie RPO, informowała, że policjant obwiniony o przekroczenie uprawnień wobec Igora Stachowiaka - użycie paralizatora wobec skutego kajdankami zatrzymanego - jest na zwolnieniu lekarskim, dlatego postępowanie dyscyplinarne nie zostało zakończone.

Postępowanie zostało wszczęte po śmierci Stachowiaka. Zawieszono je, ponieważ policjant przez dwa miesiące był na zwolnieniu, a następnie uznano, że sprawą zajmie się prokuratura.

Komendant miejski we Wrocławiu wznowił postępowanie w maju br. - po programie w TVN, w którym m.in. pokazano zapis z kamery paralizatora, kilkakrotnie użytego wobec mężczyzny - jednak "policjant, którego ono dotyczy, dostarczył kolejne zwolnienie lekarskie, dlatego postępowanie to do tej pory nie zostało zakończone" - poinformowała nadinsp. Michalak.

Zwolnienie policjanta ze służby możliwe jest tylko w sytuacjach przewidzianych w ustawie o policji.

Źródło: RMF FM, PAP

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wrocławpolicjantigor stachowiak
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (67)