Policja zatrzymała groźnego gangstera
Śląska policja zatrzymała w
Pyskowicach Tomasza Dujkę, jednego z najbardziej poszukiwanych
śląskich przestępców, specjalizującego się w kradzieżach
samochodów. Dujka parokrotnie uciekał policji. Tym razem to jego
kompan zbiegł, ale został ranny.
14.02.2006 | aktual.: 14.02.2006 16:21
O zatrzymaniu ściganego listem gończym przestępcy poinformował komisarz Piotr Bieniak z biura prasowego śląskiej policji.
Funkcjonariusze z wydziału do walki z przestępczością samochodową próbowali w Pyskowicach zatrzymać trzech złodziei samochodów. Udało się zatrzymać dwóch mężczyzn, w tym Dujkę. Trzeci, którego tożsamość na razie nie jest znana, zdołał uciec.
W czasie tej akcji przestępca, który poruszał się najprawdopodobniej kradzionym półterenowym samochodem marki audi allroad, staranował radiowóz. Dwóch policjantów wskutek tego odniosło lekkie obrażenia - powiedział Bieniak.
Policjanci strzelali do uciekającego pojazdu - przynajmniej jedna z kul raniła przestępcę. Świadczy o tym zakrwawione wnętrze audi znalezionego w Gliwicach wkrótce po ucieczce.
Apelujemy do wszystkich, którzy zauważą u kogoś tego typu obrażenia, by poinformować o tym policję. Na terenie powiatu gliwickiego ustawione zostały blokady; policjanci szukają tego mężczyzny wszędzie tam, gdzie będąc rannym może szukać pomocy- zaznaczył Bieniak.
W 2003 r. za pomoc w schwytaniu Dujki ówczesny komendant śląskiej policji ustanowił nagrodę - 10 tys. zł. Było to następstwem nieudanej próby zatrzymania przestępcy w Dąbrowie Górniczej, podczas której rannych zostało trzech policjantów.
Dujka podczas ucieczki wraz z kompanami staranował wtedy policyjny radiowóz; dwaj policjanci, którzy byli w środku, doznali niegroźnych złamań i potłuczeń. Groźniejsze rany odniósł dowódca tamtej akcji - przestępcy postrzelili go w klatkę piersiową i brzuch.
Wcześniej, w 2002 roku, Dujka także umknął policyjnej obławie. Policjanci namierzyli go w "dziupli" w Będzinie, gdzie znajdowały się kradzione samochody. Uciekł wówczas samochodem marki Audi, taranując bramę i forsując kolczatkę na drodze.
Okazało się wtedy, że podwozie audi wzmocnione było szynami kolejowymi, by auto miało siłę tarana. Opony tego samochodu były wypełnione żelem, co umożliwiało jazdę z podziurawionymi, np. przestrzelonymi oponami. Jeszcze innym razem Dujka wymknął się policjantom w Katowicach, również taranując ich samochód.
Przestępca został przewieziony do Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach, gdzie będzie oczekiwał na aresztowanie.