Alarm w Krakowie. Dziecko uprowadzone w bagażniku

Zgłoszenie o podejrzanych wydarzeniach na ulicy w Prądniku Białym postawiło w stan gotowości krakowskich funkcjonariuszy policji. Świadek zaniepokoił się zaobserwowaną z dużej odległości sytuacją. Był przekonany, że do bagażnika samochodu zostało schowane dziecko. Samochodu porywacza policja zaczęła szukać po okolicy.

Krakowscy poicjanciKrakowscy policjanci poszukiwali mężczyzny, który miał porwać dziecko. Zapakowany do bagażnika malec w rzeczywistości okazał się czworonogiem
Źródło zdjęć: © PAP
Barbara Kwiatkowska

Zgłoszenie, jakie dotarło do policji w Krakowie 17 października, rozpoczęło szereg policyjnych działań. Mundurowi potraktowali relację z uprowadzenia dziecka bardzo poważnie.

Świadek zapewniał, że widział niewielką postać, znikającą w bagażniku samochodu. Mignęła mu bujna czupryna malucha. Był przekonany, że może chodzić o porwanie kilkulatka.

Szukali porywacza dziecka. Finał poszukiwań przyniósł zaskoczenie

- Osoba zgłaszająca przekazała, że widziała mężczyznę, który włożył do bagażnika samochodu osobowego postać przypominającą małe dziecko i odjechał z miejsca. Zgłaszający twierdził, że widział jedynie część włosów i według niego mogła to być osoba małoletnia - przekazał Piotr Szpiech, rzecznik krakowskiej policji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rozwój gospodarczy Polski w UE. Oceny ekspertów stawiają sprawę jasno

Policjanci ruszyli do akcji. Wyznaczone zostały drogowe blokady. Funkcjonariusze odwiedzili także okoliczne placówki opiekuńcze, by sprawdzić, czy gdzieś nie brakuje podopiecznego.

Jednocześnie mundurowi podjęli działania zmierzające do ustalenia pojazdu i jego właściciela. Udało się go namierzyć i dotrzeć do jego mieszkania.

Tam jednak policjantów czekało ogromne zaskoczenie. Zaszokowany był także sprawnie odnaleziony "porywacz".

- Gdy tylko policjanci zdobyli informację o właścicielu samochodu i miejscu jego zamieszkania, przybyli w rejon Witkowic, gdzie pod budynkiem wielorodzinnym zobaczyli zaparkowany samochód wskazany przez osobę zgłaszającą. Gdy zapukali do jednego z mieszkań, otworzył im zaskoczony mężczyzna, który twierdził, że nie ma dziecka. Policjanci sprawdzili pomieszczenia i nie ujawnili w nim osoby małoletniej - relacjonuje rzecznik policji.

Policjanci zaczęli wypytywać mężczyznę, co robił pod adresem wskazanym w zgłoszeniu. Mężczyzna przyznał się, że był w tym miejscu. Celem jego wizyty był salon pielęgnacji dla zwierząt.

Wyniósł stamtąd po zabiegach kosmetycznych swojego psa. To czworonoga umieścił po zabiegach kosmetycznych umieścił w bagażniku. To ten widok zmylił świadka i skłonił go do powiadomienia policji.

Źródło: "Fakt"

Wybrane dla Ciebie
Poranek Wirtualnej Polski. Prezydent wetuje ustawy. Co dalej?
Poranek Wirtualnej Polski. Prezydent wetuje ustawy. Co dalej?
Wielka akcja wymierzona w pedofilów. Zatrzymano ponad 100 osób
Wielka akcja wymierzona w pedofilów. Zatrzymano ponad 100 osób
Cztery kwestie na stole. Trump będzie musiał podjąć decyzję ws. wojny
Cztery kwestie na stole. Trump będzie musiał podjąć decyzję ws. wojny
Pomysł Tuska nie podoba się Polakom. Większość jest przeciw
Pomysł Tuska nie podoba się Polakom. Większość jest przeciw
Głośna promocja pod lupą. Rzeczniczka Praw Dziecka złożyła skargę
Głośna promocja pod lupą. Rzeczniczka Praw Dziecka złożyła skargę
Trzytonowa bomba spadła na Myrnohrad. Trudna sytuacja Ukraińców
Trzytonowa bomba spadła na Myrnohrad. Trudna sytuacja Ukraińców
Stubb o planie pokojowym. "To nie będzie sukces, lecz kompromis"
Stubb o planie pokojowym. "To nie będzie sukces, lecz kompromis"
"Polska dołączy do nas na G20". Rubio odkrywa karty
"Polska dołączy do nas na G20". Rubio odkrywa karty
Działo się w nocy. Ujawniono dyrektywę dla ambasad USA ws. wiz
Działo się w nocy. Ujawniono dyrektywę dla ambasad USA ws. wiz
Wpadka Hegsetha. Raport wskazał zagrożenie
Wpadka Hegsetha. Raport wskazał zagrożenie
Jest kara dla Jarosława Kaczyńskiego. Chodziło o dwie sytuacje
Jest kara dla Jarosława Kaczyńskiego. Chodziło o dwie sytuacje
Franciszek zostawił pieniądze? Zakonnica ujawniła, na co je przeznaczył
Franciszek zostawił pieniądze? Zakonnica ujawniła, na co je przeznaczył