Policja krytykuje spot polityka PiS. Kandydat odpowiada
- Zgodnie z prośbą Komendanta Głównego Policji zdejmę mój spot wyborczy. Przygotowując go zainscenizowaliśmy zdjęcia, by nie korzystać z materiałów z prawdziwych misji, które wizytowałem - powiedział szef sejmowej komisji ds. służb specjalnych Marek Opioła, kandydat PiS do europarlamentu.
Kandydat PiS wykorzystał policyjny helikopter Black Hawk. Na wyborczej reklamówce widzimy wysiadającego z maszyny Opiołę, który w ciemnych okularach "przybija piątki" z żołnierzami.
- Dla mnie jest to trudna sytuacja i niekomfortowa, że rozmawiamy na ten temat. Przez szacunek do pracy ludzi w mundurach, funkcjonariuszy, żołnierzy, pracowników cywilnych postanowiliśmy nakręcić zainscenizowaną sytuację. Nie widzę o co chodzi w całej sprawie - zwróciłem się do policji z pismem o wykorzystanie śmigłowca statycznie - tłumaczy Opioła. Kandydat PiS uważa również, że sprawa ma podtekst polityczny i jest związana z trwającą kampanią wyborczą.
Poseł PiS wydał również w tej sprawie oświadczenie na Facebooku.
Komendant Główny Policji gen. insp. Jarosław Szymczyk wysłał w tej sprawie list do polityka. Szef policji nie krył oburzenia - pisał, że czuje się "oburzony i oszukany" i poprosił posła o "niezwłoczne zaprzestanie wykorzystywanie spotu w dalszej kampanii wyborczej". Marek Opioła spełnił jego prośbę.
Opiołę ostro skrytykowała również opozycja. Politycy PO domagają się, by Najwyższa Izba Kontroli i Państwowa Komisja Wyborcza wyjaśniły, jakie koszty wygenerowało wykorzystanie policyjnych śmigłowców Black Hawków. Według Platformy PiS wykorzystuje państwowe miene do celów politycznych.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl