Polaków zapytano o Brauna. "Brzydko wyszło"
Wirtualna Polska zapytała Polaków, co myślą na temat wtorkowej sytuacji w Sejmie, gdy poseł Grzegorz Braun wykorzystał gaśnicę, by ugasić świece chanukowe. Większość rozmówców zdecydowanie potępiła czyn członka Konfederacji. - Brzydko wyszło. Dla całej Polski - podsumowała jedna z napotkanych na ulicy kobiet. - Każdy ma prawo do swoich poglądów. Mnie nie przeszkadza prawosławny krzyż - tłumaczyła inna, która nazwała siebie "zadeklarowaną katoliczką". Pojawiły się nawet bezkompromisowe słowa potępienia dla zachowania Brauna. - Potępiam go całkowicie. Tak człowiek nie powinien się zachowywać - grzmiała kolejna kobieta. Jedna z rozmówczyń stwierdziła, że Sejm jest zbyt poważną instytucją na takie przejawy nietolerancji. - Mówią tyle o tolerancji, o demokracji, no to gdzie ta demokracja? - pyta retorycznie wzburzona kobieta. Ale byli i tacy, którzy stwierdzili, że tradycje należy kultywować we własnym gronie, a nie w Sejmie. Świece nie powinny tam w ogóle stać, "bo to nie jest jakaś bożnica". - Czy pan zna przykład, że Żydzi obchodzą polskie święta? - pyta dziennikarza jeden z rozmówców. Polaków zapytano także o to, czy zastosowana względem Brauna kara finansowa jest odpowiednia. Przeprowadzony sondaż uliczny pokazuje, że nie. Co więcej, Braun powinien przestać pełnić funkcję posła, bo "jak można ufać takiej osobie, jeśli ona nie panuje nad swoimi emocjami?".