Polak zatrzymany w Czarnogórze. Podpalił las?
Polski turysta trafił do aresztu w Czarnogórze. Zarzuca mu się spowodowanie gigantycznego pożaru lasu. To już kolejny Polak zatrzymany w Czanogórze, któremu zarzucono podpalenie.
Polak został zatrzymany w środę w pobliżu miasta Bar, na południu Czarnogóry. Dzień wcześniej mężczyzna rozpalił niewielkie ognisko, które spowodowało pożar lasu. Ogień dotarł do pobliskich domów - poinformowała miejscowa policja.
Według policji Polakowi postawiono zarzut spowodowania zagrożenia dla zdrowia publicznego.
Jak wynika z relacji policji, mężczyzna zgubił się w lesie. Rozpalil niewielkie ognisko, by zasygnalizować, gdzie jest. Jednak ogień szybko się rozprzestrzenił i zajął większy obszar.
Państwowa telewizja czarnogórska poinformowała, że grupa lokalnych myśliwych odnalazła mężczyznę w lasach wokół Baru położonego nad Adriatykiem.
Według władz strażacy przez całą noc z wtorku na środę walczyli z pożarem. Z powodu dymu z pobliskiej plaży ewakuowano serbskich turystów, w tym rodzinę z kilkumiesięcznym dzieckiem.
W środę sytuacja nadal jest poważna. Strażacy zaapelowali do mieszkańców, by wycinali krzewy znajdujące się na ich posesjach, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się ognia.
Zarówno Czarnogóra jak i sąsiednia Chorwacja walczyły w ostatnim czasie z dziesiątkami pożarów. Tegoroczne lato jest tam wyjątkowo upalne.
To już kolejny Polak zatrzymany w Czarnogórze i podejrzany o podpalenie lasu. W lipcu policja zatrzymali 18-latka, którego podejrzewa o umyślne wywołanie pożaru w lesie na półwyspie Lusztica. Polaka, jako podpalacza, wskazali inni plażowicze.