Połączenie sejmowych kół SdPl i PD pod koniec września?
Nie wykluczone, że pod koniec września dojdzie do połączenia sejmowych kół Socjaldemokracji Polskiej i Partii Demokratycznej-demokraci.pl. Obie partią szukają także
nowej nazwy dla swojej koalicji.
Na początku sierpnia p.o. szefa SdPl Bartosz Dominiak i sekretarz generalny partii Wojciech Filemonowicz zapowiedzieli, że Socjaldemokracja i Partia Demokratyczna-demokraci.pl mają być podstawą nowej formacji centrolewicowej.
Na październik planowany jest kongres centrolewicy, po którym zostaną ogłoszone założenia programowe kampanii wyborczej nowej federacji lewicowej do Parlamentu Europejskiego.
Politycy SdPl i PD rozważali połączenie kół na pierwszym wrześniowym posiedzeniu Sejmu, tuż po przerwie wakacyjnej. Czekają jednak na wyniku wyborów na przewodniczącego Socjaldemokracji. O schedę po Marku Borowskim starają się: poseł Bartosz Arłukowicz, sekretarz generalny partii Wojciech Filemonowicz i wiceszefowa SdPl Sylwia Pusz.
W ocenie pragnącego zachować anonimowość działacza SdPl, obecnie głosy na kandydatów rozkładają się po równo i nie wykluczone, że konieczne będzie zwołanie w październiku kongresu partii, na którym przeprowadzona zostanie druga tura wyborów przewodniczącego.
Z kolei w listopadzie planowane są wybory nowych władz Demokratów. Według nieoficjalnych informacji, dotychczasowy przewodniczący tej partii Janusz Onyszkiewicz nie zamierza ubiegać się o ponowny wybór.
Nie wiadomo również, kto mógłby wystartować w wyborach na nowego szefa PD. Niewykluczone, że o to stanowisko ubiegać się będą dotychczasowi wiceprzewodniczący partii - Bogdan Lis i Brygida Kuźniak lub sekretarz generalny Demokratów Radosław Popiela.
Jednocześnie SdPl i PD przygotowują się do wyborów do Parlamentu Europejskiego i szukają nazwy dla swojej koalicji. Zlecono już w tej sprawie badania.
Dominiak jako propozycje nazw dla koalicji wymienił m.in. "Centrolew" i "Centrolewica". Zdaniem p.o. szefa SdPl, "Centrolew" nawiązywałby do tradycji XX-lecia międzynarodowego i takich postaci lewicy jak Ignacy Daszyński. Nazwa powinna mówić o całokształcie partii - podkreślił Dominiak, dodając, że wówczas taką samą nazwę przyjęłoby koło w Sejmie.
Obie partie prowadzą także rozmowy z politykami, których chętnie widzieliby na swoich listach do Parlamentu Europejskiego. Namawiają m.in. byłego premiera, a obecnie niezależnego senatora Włodzimierza Cimoszewicza, który waha się jeśli chodzi o start w wyborach do PE. Rozmawiają także m.in. z unijną komisarz ds. polityki regionalnej Danutą Huebner oraz byłym liderem PO Andrzejem Olechowskim.
Cimoszewicza i Huebner na swoich listach chętnie widziałby także Sojusz Lewicy Demokratycznej. W tym tygodniu ma zamiar z nimi rozmawiać szef SLD Grzegorz Napieralski. Tematem tych rozmów ma być przede wszystkim sytuacja w Gruzji i polityka wschodnia. Niewykluczone jednak, że poruszone zostaną też kwestie przyszłorocznych wyborów do PE.