"Polacy wyrzucani z 1. klasy". Jest możliwe wyjaśnienie

Jak podaje portal rynek-kolejowy.pl, prezes Prawa i Sprawiedliwości podczas spotkania w Opolu posłużył się m.in. kolejową przypowieścią. - Polscy eurodeputowani jadą w niemieckim pociągu w pierwszej klasie, dosiada się Niemiec, orientuje się, że to Polacy, wzywa konduktora, żeby ich wyrzucił. Bo jak to: Polacy jadą w pierwszej klasie? To jest część świadomości tego narodu i musimy z tym skończyć – powiedział prezes PiS.

Do "Rynku Kolejowego" zgłosili się pasażerowie, którzy rzeczywiście mieli problemy z podróżowaniem pierwszą klasą pociągu Deutsche Bahn. Powodem był jednak błąd systemu sprzedaży biletów PKP Intercity.

Czytaj też: Kluczowe wyniki dla PiS. Ten sondaż wpłynie na decyzję Kaczyńskiego?

Problem dotyczy biletu w formacie PDF, kupionego w Intercity przez internet. W kodzie Aztec nie ma informacji o klasie wykupionego miejsca. Nie jest to problemem, gdy bilet pokazujemy w Polsce. Aplikacja konduktora łączy się z systemem sprzedaży i sprawdza aktualne informacje o bilecie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Konduktor w Niemczech dysponuje tylko danymi z biletu. W związku z tym wyświetla mu się klasa druga. W obu opisanych przez Czytelników "Rynku Kolejowego" przypadkach niemiecka obsługa po przeczytaniu całości biletu nie robiła problemów z dalszą podróżą. Jednak sytuacja mogła być niezręczna dla pasażerów.

Czytaj też: Nieoficjalnie. Jarosław Kaczyński podjął decyzję ws. Mateusza Morawieckiego

PKP Intercity potwierdza, że taka sytuacja istnieje od wielu miesięcy. Jak poinformowała "Rynek Kolejowy" Marta Ziemska z biura prasowego PKP Intercity, problem został zidentyfikowany. - W przyszłym tygodniu nastąpi wdrożenie poprawki do systemu. Poinformowaliśmy także koleje niemieckie o sytuacji i poprosiliśmy o honorowanie niewłaściwie wydanych biletów – wskazała.

Źródło: rynek-kolejowy.pl