Polacy wskazali Beatę Szydło. To ona jako pierwsza powinna odejść z rządu

Na zmiany w rządzie ma naciskać premier Mateusz Morawiecki. O ile jego pierwszy gabinet nie mógł być w pełni nazwany autorskim, to kolejny w dużej mierze już może spełniać ten warunek. Temat powrócił tuż przed pierwszą turą wyborów samorządowych. Rekonstrukcja miałaby się dokonać jeszcze nawet przed świętami Bożego Narodzenia.

W badaniu na panelu Ariadna zapytaliśmy, jak Polacy oceniają samego Mateusza Morawieckiego w roli premiera. Najwięcej, bo 38 proc. badanych, ma o premierze pozytywne zdanie. Negatywne zdanie wyraziło 34 proc. uczestników badania. Liczna – 28 proc. – grupa nie miała wyrobionego zdania na temat Mateusza Morawieckiego. Co nie jest zaskoczeniem, pozytywne oceny przeważają wśród wyborców PiS (75 proc.), podczas gdy wyborcy PO pozytywnie wypowiadają się o premierze w 22 proc.

Polacy są w większości przekonani, że do rekonstrukcji rządu w tym roku nie dojdzie, w każdym razie nie przed świętami. Takie zdanie wyraziło 51 proc. ankietowanych. Tylko 19 proc. jest zdania, że rekonstrukcja w tym terminie jest możliwa.

Zapytaliśmy również, który polityk powinien odejść z rządu, jeśli doszłoby do rekonstrukcji. Każdy z uczestników badania mógł wskazać na trzech ministrów. W czołówce wskazanych znalazła się minister oświaty Anna Zalewska (30 proc.), szef MON Mariusz Błaszczak (23 proc.) i wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński (23 proc.).

Zdecydowanie "wygrała" jednak Beata Szydło. Na byłą premier, a obecnie wicepremier i przewodniczącą Komitetu Społecznego Rady Ministrów wskazało 43 proc. ankietowanych.

Badanie przeprowadzone dla Wirtualnej Polski na panelu Ariadna w dniach 23-26 listopada 2018 roku. Próba Ogólnopolska osób od 18 lat wzwyż (N=1052). Kwoty dobrane według reprezentacji w populacji dla płci, wieku i wielkości miejscowości zamieszkania. Metoda: CAWI