Polacy poszukiwani przez Interpol. Chodzi o współpracę z ISIS

Po ubiegłotygodniowych zamachach w Hiszpanii, Francji, Niemczech, czy Finlandii, służby bezpieczeństwa rozkładają ręce. Ich zdaniem potencjalnych dżihadystów jest zbyt wielu i nie ma możliwości, żeby wszyscy byli pod stałą kontrolą. A ilu islamskich ekstremistów może przebywać w Polsce? Jak wielu Polaków walczy w tej chwili po stronie ISIS i pewnego dnia może chcieć wrócić do kraju?

Awad Wail i Karim Labidi - polscy obywatele poszukiwani przez Interpol
Źródło zdjęć: © interpol.int
Patryk Osowski

Liczba potencjalnych islamskich terrorystów w Europie rośnie z każdym rokiem. Zdaniem międzynarodowych organizacji policyjnych szczególne zagrożenie płynie ze strony powracających z wojny dżihadystów, którzy zradykalizowali się walcząc w szeregach Państwa Islamskiego. Wciąż nie wiadomo dokładnie, ilu z ponad 27 tys. ludzi, którzy wyruszyli z Europy na syryjski front, wróciło z powrotem do swoich krajów.

W przypadku Polski, na liście Interpolu znajdują się jednak zaledwie dwa, a na liście Europolu sześć nazwisk Polaków poszukiwanych w związku z działalnością terrorystyczną. To mało? - Niezupełnie. Z naszych informacji wynika, że kolejnych kilkunastu naszych obywateli wciąż walczy w szeregach Państwa Islamskiego na terytorium Syrii i Iraku - mówi Wirtualnej Polsce Krzysztof Liedel z Centrum Badań nad Terroryzmem Collegium Civitas.

Obraz
© eumostwanted.eu

(Fragment listy osób poszukiwanych przez Europol)

- Nadzór nad nimi i nad tym, czy zamierzają wrócić do kraju, musi być nieustannie prowadzony. To ważne, żeby nie wpuścić tych osób do kraju i kontrolować wszystkie środowiska zajmujące się radykalizacją. Tych osób jest naprawdę sporo. Nie można zapomnieć, że w szeregach ISIS walczą dziesiątki Czeczenów. Pamiętajmy, że wielu Czeczenów przebywa też na terenie Polski i część z nich nie kryje się ze swoimi radykalnymi poglądami. Także też mamy w tej materii sporo pracy - dodaje ekspert.

Polskie służby mają kontakt z muzułmańskimi organizacjami

Liedel podkreśla jednak, że współpraca służb w Europie i na świecie układa się coraz lepiej i powstało wiele mechanizmów pozwalających na szybki przepływ informacji. Jest to niezbędne m.in. dlatego, że potencjalnych dżihadystów jest na naszym kontynencie coraz więcej, a kontrole na granicach strefy Schengen wciąż należą do rzadkości.

A czy wiemy, kto konkretnie z Polaków tam walczy? - Takie nazwiska w opinii publicznej raczej nie krążą, ale są znane służbom. Na pograniczu Syrii i Iraku działają w tej chwili służby wszystkich krajów, więc także od nich dostajemy na bieżąco wiele informacji - zapewnia Krzysztof Liedel. Podkreśla też, jak ważne są działania "tu na miejscu". - Nasze służby utrzymują stały kontakty z organizacjami muzułmańskimi w Polsce, wywodzącymi się głównie ze środowisk Tatarskich. Czasami pojawiają się informacje, że ktoś jest zainteresowany współpracą z nimi, lub jakiś kapitał z Iraku czy Iranu jest chętny zainwestować tu swoje pieniądze. To wszystko elementy, które trzeba na bieżąco sprawdzać - wskazuje.

Obraz
© interpol.int

Na liście Interpolu figurują w tej chwili nazwiska trzech obywateli Polski podejrzewanych o terroryzm. Pierwszy z nich to Jakub Jakus. Jak wiemy, na początku marca zginął on jednak w okolicach Aleppo w Syrii, podczas walk między Państwem Islamskim, a koalicją antyterrorystyczną. 24-letni chłopak zaczął interesować się islamem i przestał uczęszczać na lekcje religii w liceum. Podczas studiów zmienił religię, zaczął zgłębiać prawo islamu, a w końcu wyjechał do Syrii i zerwał kontakt z rodziną.

Pozostali mężczyźni to Awad Wail i Karim Labidi. Pierwszy urodzony w Sudanie ma jednak również polski paszport. Jak informuje Interpol, "posługuje się językiem polskim, angielskim i arabskim, a poszukiwany jest w związku z nielegalnym posiadaniem broni i współpracą z ISIS". Drugi podejrzany pochodzi natomiast z Tunezji. Obaj mają 45 lat.

Wybrane dla Ciebie
Jest akt oskarżenia przeciwko byłej dyrektorce ZOO. Wyrządziła szkody na ponad 100 tys. zł
Jest akt oskarżenia przeciwko byłej dyrektorce ZOO. Wyrządziła szkody na ponad 100 tys. zł
Mogherini wyszła w nocy z aresztu. Są szczegóły
Mogherini wyszła w nocy z aresztu. Są szczegóły
Zełenski wraca do kraju. Wiadomo, kto będzie reprezentował Ukrainę w Brukseli
Zełenski wraca do kraju. Wiadomo, kto będzie reprezentował Ukrainę w Brukseli
95 proc. Pokrowska w rękach Rosjan. Szacunki NATO
95 proc. Pokrowska w rękach Rosjan. Szacunki NATO
Awantura w Sądzie Najwyższym. Interweniowała policja
Awantura w Sądzie Najwyższym. Interweniowała policja
Kreml po rozmowach z USA. "Niektóre rzeczy nie do przyjęcia"
Kreml po rozmowach z USA. "Niektóre rzeczy nie do przyjęcia"
Polska nie idzie śladem Węgier. "Nawrockiemu nie przychodzi do głowy"
Polska nie idzie śladem Węgier. "Nawrockiemu nie przychodzi do głowy"
UE w obliczu skandalu. Von der Leyen staje przed ogromnym wyzwaniem
UE w obliczu skandalu. Von der Leyen staje przed ogromnym wyzwaniem
"Nie planujemy". Rosja odrzuca możliwość rozejmu czasowego
"Nie planujemy". Rosja odrzuca możliwość rozejmu czasowego
Kaczyński o wecie Nawrockiego. "Wolałbym, żeby podpisał"
Kaczyński o wecie Nawrockiego. "Wolałbym, żeby podpisał"
"Nowa demokratyczna jakość". Razem reaguje na wykluczenie
"Nowa demokratyczna jakość". Razem reaguje na wykluczenie
Brutalne zabójstwo w Słupsku. Podejrzany stanie przed prokuraturą
Brutalne zabójstwo w Słupsku. Podejrzany stanie przed prokuraturą