"Polacy popełniają najwięcej przestępstw na Wyspach"
Imigranci to mordercy - tak twierdzi “Daily Mail”, który straszy czytelników statystykami. Wynika z nich, że aż 21% sprawców zabójstw na Wyspach to imigranci. Polacy zajmują pierwsze miejsce.
Gazeta przytacza policyjne statystyki – w tym roku na Wyspach doszło do 371 zabójstw, w 79 przypadkach ich sprawcami byli imigranci. "Daily Mail" podkreśla, że cudzoziemcy stanowią tylko około 10% całej populacji Wielkiej Brytanii, więc przez to są dwukrotnie częściej sprawcami zabójstw niż rdzenni mieszkańcy Wysp.
Kolejne statystyki dotyczą Londynu – 40% sprawców zabójstw w ubiegłym roku to cudzoziemcy. W tym roku 233 osoby zostały oskarżone o zabójstwo lub śmiertelne pobicie – 93 z nich pochodziło spoza Wysp. Gazeta cytuje polityków opozycji, którzy oskarżają rząd o słaby mechanizm deportacji cudzoziemców, którzy mają zatargi z prawem, a także o to, że oskarżeni imigranci z łatwością uciekają z Wielkiej Brytanii i unikają odpowiedzialności przed sądem.
Jeśli chodzi o narodowości najczęściej zamieszane w zabójstwa na Wyspach, to na pierwszym miejscu niestety są Polacy, potem Nepalczycy, Litwini oraz przybysze z Somalii i Sri-Lanki. "Daily Mail" podkreśla, że podejrzanych imigrantów trudniej jest zidentyfikować, dlatego ich przestępstwa rzadziej są wyjaśniane do końca. Gazeta zauważa także, że cudzoziemcy częściej są też ofiarami zabójstw – 20% ofiar morderstw w latach 2007-08 to cudzoziemcy.
Źródło "Moja Wyspa", Małgorzata Jarek