Polacy podzieleni w ocenie wpływu polityki spójności UE
Ponad połowa Polaków uważa, że polityka spójności Unii Europejskiej realnie poprawia jakość życia w ich regionie – wynika z najnowszego sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski. Najwięcej zwolenników tej opinii jest wśród wyborców koalicji rządzącej. Z kolei elektorat opozycji oraz osoby niezdecydowane wykazują znacznie większy sceptycyzm lub brak zdania.
Łącznie 52,9 proc. respondentów zadeklarowało, że zgadza się ze stwierdzeniem, iż polityka spójności UE przyczynia się do poprawy warunków życia w ich otoczeniu – z czego 22,7 proc. "zdecydowanie", a 30,2 proc. "raczej" podziela tę opinię.
Przeciwnego zdania jest natomiast 35,3 proc. badanych (24,1 proc. "raczej nie", a 11,2 proc. "zdecydowanie nie"). Blisko 12 proc. ankietowanych nie miało wyrobionej opinii w tej sprawie.
Wyniki wyraźnie różnicują się w zależności od preferencji politycznych. Wśród wyborców obecnej koalicji rządzącej aż 88 proc. badanych ocenia politykę spójności UE pozytywnie (55 proc. zdecydowanie, 33 proc. raczej). To zdecydowanie najwyższy poziom poparcia dla unijnych inwestycji w całym badaniu. W tej grupie jedynie 10 proc. tej grupy wyraża dezaprobatę, a 2 proc. pozostaje niezdecydowana.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czy Brytyjczycy stracili na Brexitcie? Ekspert odpowiada
Zgoła odmiennie sytuacja wygląda wśród zwolenników opozycji, głównie Prawa i Sprawiedliwości oraz Konfederacji. W tej grupie tylko 3 proc. badanych zdecydowanie zgadza się z pozytywnym wpływem polityki spójności UE, a 32 proc. ocenia ją raczej dobrze.
Aż 53 proc. respondentów tej grupy nie zgadza się z tym stwierdzeniem (35 proc. "raczej nie", 18 proc. "zdecydowanie nie"), a 12 proc. nie ma zdania. To wyraźny sygnał silniejszego eurosceptycyzmu wśród elektoratów tych ugrupowań.
Wysoki poziom niepewności panuje natomiast wśród tzw. pozostałych wyborców, nieidentyfikujących się z żadnym z głównych bloków politycznych. Aż 35 proc. z nich nie potrafiło jednoznacznie ocenić wpływu unijnej polityki spójności na swoje otoczenie. Tylko 17 proc. zdecydowanie popiera jej pozytywną rolę, a 18 proc. "raczej" się zgadza. Z kolei 22 proc. wyraża umiarkowaną dezaprobatę, a 8 proc. zdecydowaną.
Badanie zostało przeprowadzone przez United Surveys dla Wirtualnej Polski w dniach 25–27 lipca 2025 roku. Próba reprezentatywna dla dorosłych mieszkańców Polski liczyła 1000 osób. Zastosowano metodę mieszaną CATI i CAWI.
Polityka spójności Unii Europejskiej
Polityka spójności UE to najważniejsze narzędzie wspólnoty służące zmniejszaniu różnic rozwojowych między regionami. Poprzez fundusze strukturalne i inwestycyjne Bruksela wspiera m.in. rozbudowę infrastruktury, ochronę środowiska, rozwój edukacji, transportu, cyfryzację oraz innowacje gospodarcze. Polska, jako jeden z największych beneficjentów tych środków, przez ostatnie dwie dekady zrealizowała tysiące projektów współfinansowanych z unijnych funduszy.
Unijna polityka spójności pełni również funkcję integracyjną i stabilizującą. Zakłada ścisłą współpracę władz krajowych, regionalnych i lokalnych, co zwiększa skuteczność i przejrzystość działań. Dzięki tej strategii środki trafiają tam, gdzie są rzeczywiście potrzebne – do gmin, powiatów i województw, które bez wsparcia z UE miałyby ograniczone możliwości rozwoju. To właśnie te mechanizmy w największym stopniu wpływają na realną poprawę życia mieszkańców wielu regionów Polski.
- Zasadnicza funkcja polityki spójności polega na tym, że im bardziej rynek zewnętrzny Unii Europejskiej jest sprawny i dobrze funkcjonuje, tym bardziej jest ta polityka spójności potrzebna. Została ona stworzona po to, by uczynić miejsca pracy w wielu regionach UE i w Polsce wystarczająco atrakcyjnymi dla ludzi, aby nie mieli powodów do przenoszenia się gdziekolwiek indziej, w szczególności do innych, tzw. "bogatszych" państw członkowskich – wyjaśnił w rozmowie z PAP prof. dr hab. Artur Nowak-Far z SGH.