Polacy bronią mięsa. Wyborcy jednej partii szczególnie
Zaledwie 1,6 proc. badanych uważa, że dla zdrowia powinniśmy zrezygnować z jedzenia mięsa, a niespełna 35 proc. jest zdania, że Polacy powinni jego ilość na talerzach ograniczyć.
Tak wynika z sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej". Ankietowanych zapytano w nim, czy Polacy powinni dla zdrowia zrezygnować z jedzenia mięsa, jeść go mniej, czy nie zmieniać nawyków.
Z sondażu wynika, że aż 58 proc. osób jest za tym, by nie zmieniać nawyków żywieniowych. 35 proc. osób uznało, że należy ograniczyć jedzenie mięsa, a tylko 1,6 proc. jest zdania, że należy całkowicie z niego zrezygnować. Za zwiększeniem spożycia mięsa opowiedziało się prawie 4 proc. ankietowanych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Według gazety ankietowani odpowiedzieli tak, "bo nie chcą, by zaglądano im do talerza". "A to, co i kiedy jedzą, powinno być ich wyborem" - zauważa "Rzeczpospolita".
"Tymczasem od kilku tygodni jedzenie mięsa stało się tematem politycznym. Ma to związek z decyzją Unii Europejskiej związanej z możliwością dodawania do żywności proszku ze zmielonych świerszczy. Takiego przymusu jednak, wbrew temu, co się słyszy, nie ma. Informacja o dodaniu takiego składnika znajdzie się na opakowaniu" - przypomina "Rzeczpospolita".
Z sondażu wynika, że za tym, by jeść mięso w dotychczasowej ilości, opowiadają się przede wszystkim wyborcy Zjednoczonej Prawicy (84 proc.). Wyborców opozycji, którzy wskazali na tę odpowiedź, jest niemal o połowę mniej.
Źródło: "Rzeczpospolita", PAP