Pola minowe na granicy z Białorusią? Gen. Skrzypczak tłumaczy

Gen. Waldemar Skrzypczak udzielił ostatnio wywiadu litewskiemu portalowi Delfi, w którym mówił o konieczności zabezpieczenia granic z Rosją i Białorusią w razie potencjalnego konfliktu. - Takie rzeczy przygotowuje się w czasie pokoju - tłumaczy wojskowy w rozmowie z Wirtualną Polską.

Zniszczony Leopard 2
Zniszczony Leopard 2
Źródło zdjęć: © Telegram
Tomasz Waleński

29.04.2024 14:53

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W rozmowie z litewskim portalem gen. Waldemar Skrzypczak został zapytany o skuteczność fortyfikacji obronnych i konieczność ich budowy. - Doświadczenia wojny w Ukrainie pokazują, że wiedza o tym, jak budować umocnienia, pozycje obronne, pola minowe, by powstrzymać wroga, znów jest aktualna - stwierdził wojskowy.

O jakich doświadczeniach zatem mowa? Umocnienia zbudowane przez obie strony konfliktu w Ukrainie okazały się niezwykle skuteczne. W szczególności krwawe żniwo zbierają właśnie pola minowe, których forsowanie pochłania ogromne ilości sprzętu i powoduje krwawe straty wśród nacierającego. Rosyjskie fortyfikacje okazały się także w dużej mierze przeszkodą, która zdecydowała o niepowodzeniu ukraińskiej kontrofensywy.

Ekspert wskazał także, że przygotowanie odpowiednich zabezpieczeń powinno odbywać się w czasie pokoju. Były dowódca wojsk lądowych zwrócił uwagę tutaj w szczególności na granicę Polski i Litwy z Rosją i Białorusią.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- W czasie wojny może być za późno na budowę umocnień na terenach przygranicznych - podkreślił. Gen. Skrzypczak zastrzegł jednak, że nie widzi "obecnie zagrożenia wojną na pełną skalę w Europie". Fortyfikowanie granic miałoby się toczyć więc w myśl maksymy: "jeśli chcesz pokoju, przygotuj się do wojny".

Gen. Skrzypczak uspokaja

Czy zatem nastał już moment na takie działania na granicy z Białorusią i Rosją?

- Takie działania przygotowuje się w czasie pokoju. Taką decyzję wymusić musi jakaś sytuacja kryzysowa. To nie teraz. Teraz natomiast trzeba wytyczyć rejony, które powinny zostać odpowiednio zabezpieczone. Informacje na ten temat powinny pozostać jednak tajne. Teraz jest czas, żeby gromadzić zapasy - tłumaczy generał.

Wojskowy podkreśla, że przygotowania do zabezpieczenia granic powinny poczynić wszystkie kraje, które graniczą z Rosją i Białorusią - nie tylko Polska i Litwa.

Tomasz Waleński, dziennikarz Wirtualnej Polski