ŚwiatPokojowy Nobel wręczony MAEA i ElBaradei

Pokojowy Nobel wręczony MAEA i ElBaradei

Pokojowa nagroda Nobla za rok 2005 została przekazana w czasie uroczystości w ratuszu norweskiej stolicy - Oslo Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej i jej szefowi, Egipcjaninowi Mohamedowi ElBaradei.

Pokojowy Nobel wręczony MAEA i ElBaradei
Źródło zdjęć: © AFP

10.12.2005 | aktual.: 10.12.2005 15:54

Uroczystość wręczenia Pokojowych Nagród Nobla odbyła się jak corocznie w sali stołecznego ratusza. Nagrody z rąk przewodniczącego norweskiego Komitetu Noblowskiego prof. Ole Dambolta Mioesa odbierali: w imieniu MAEA członek rady Agencji, ambasador Japonii Yuikya Amano oraz nagrodzony osobiście dyrektor generalny MAEA Egipcjanin, Mohamend ElBaradei.

Norweski Komitet Noblowski przyznający pokojowe Noble postanowił w tym roku uhonorować i instytucję i człowieka kierującego nią. Nagrodę podzielono równo i wystawiono dwa dyplomy i dwa medale. Te ostanie są złotymi krążkami z portretem Alfreda Nobla, wygrawerowanym nazwiskiem lub nazwą laureata oraz z łacińskim napisem "Dla pokoju i braterstwa ludzi".

Do każdej z tych nagród dołączony został czek wysokości ok. 500 tys. dolarów. Agencja postanowiła pieniądze te przekazać na fundusz walki z rakiem wśród dzieci państw Trzeciego Świata. Mohamed ElBaradei przeznaczył otrzymane pieniądze dla jednego z domów dziecka w swojej ojczyźnie.

W przeciwieństwie do uroczystości w Sztokholmie, w Oslo nagród nie wręcza król. Norweska para królewska - król Harald V i królowa Sonja - byli jak zawsze obecni na uroczystości i składali gratulacje laureatom. W tym roku obecny był również na uroczystości następca tronu, książę Haakon. Na sali znajdowało się też czterdzieścioro pracowników MAEA, którzy przyjechali z Wiednia, gdzie mieści się siedziba agencji oraz członkowie rodziny ElBaradeia.

Po przyjęciu nagrody Mohamed ElBaradei wygłosił odczyt będący równocześnie porywającym przemówieniem o konieczności pokoju, przyjaźni ludzkiej i solidarności. Przedstawił w nim też główne problemy, które stoją obecnie przed agencją. Są to: niedopuszczenie, by technologia nuklearna dostała się w ręce grup ekstremistycznych, pilnowanie, by technologię jądrową w celach pokojowych stosowano z maksymalną ostrożnością oraz ponowne przyspieszenie procesów rozbrojeniowych, które uległy spowolnieniu.

ElBaradei zaproponował też utworzenie światowego banku paliwa jądrowego i materiałów rozszczepialnych pod kontrolą MAEA. W ten sposób mogłaby zniknąć groźba wykorzystywania zużytego paliwa do produkcji plutonu koniecznego do wytwarzania broni jądrowej.

Przed budynkiem ratusza, otoczonym tłumem mieszkańców Oslo, wyróżniała się strojami i transparentami spora grupa demonstrantów z Greenpeace. Protestowali przeciwko nagrodzie dla MAEA i dla ElBaradeia. Przedstawiciel Greenpeace Truls Gulowsen twierdził, że agencja promuje rozwój energetyki jądrowej.

Zdaniem Greenpeace, działalność MAEA i samego ElBaradeia przyczynia się do wzrostu zagrożenia nuklearnego i nie wolno przyznawać za to nagrody pokojowej.

W 105-letniej historii pokojowej nagrody Nobla już 26 razy Komitet Noblowski decydował się na podział nagrody pomiędzy dwóch laureatów. Raz tylko doszło do podziału między trzy osoby. Było to w 1994, gdy nagrodę otrzymali: Jaser Arafat, Szimon Peres i Icchak Rabin. Natomiast dopiero trzy razy zdarzyła się taka sytuacja jak w tym roku: podział nagrody między człowieka i instytucję lub organizację.

Michał Haykowski

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)