Trwa ładowanie...

Pokazują im brutalne nagrania. "Rosjanie strzelają w tył głowy"

Więźniowie z zakładów karnych w Rosji werbowani są na wojnę z Ukrainą przez rosyjską grupę Wagnera. Jak poinformowało Radio Swoboda, straszy się ich nagraniami egzekucji innych więźniów, rozstrzelanych lub powieszonych za dezercję z pola walki.

Pokazują im brutalne nagrania. "Rosjanie strzelają w tył głowy"Pokazują im brutalne nagrania. "Rosjanie strzelają w tył głowy"Źródło: Getty, fot: 2022 Anadolu Agency
d1mr07k
d1mr07k

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ.

Skazańców, którzy zgodzili się na służbę w szeregach wagnerowców, wyprowadza się do specjalnego pomieszczenia i pokazuje im się na tablecie nagrania egzekucji.

- Dezerterzy mówią (na tych nagraniach), że są zdrajcami, ponieważ porzucili swoich towarzyszy broni na pierwszej linii frontu. Potem strzelają im w tył głowy - relacjonował jeden z więźniów-żołnierzy z grupy Wagnera, cytowany przez niezależne media.

Wagnerowcy rekrutują więźniów. Wykorzystują brutalne nagrania

Rozmówcy BBC z grupy Wagnera potwierdzili, że znane im są co najmniej trzy przypadki zabójstw dezerterów. Wcześniej, w listopadzie, rosyjski opozycyjny portal Meduza nagłośnił morderstwo więźnia-najemnika, który oddał się w Ukrainie do niewoli, a następnie został pojmany przez wagnerowców. Mężczyzna miał zostać bestialsko zabity młotem kowalskim.

d1mr07k

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Orban się doigrał w NATO. Przez kontakty z Putinem Węgrzy nie są zapraszani 

Od lipca z Rosji napływają doniesienia o masowej rekrutacji więźniów i wysyłaniu ich na front. Za realizację tych działań odpowiada Jewgienij Prigożyn - biznesmen blisko związany z Kremlem i właściciel grupy Wagnera.

We wrześniu w sieciach społecznościowych i mediach pojawiły się nagrania, na których widać, jak Prigożyn agituje więźniów w koloniach karnych, obiecując im wolność w zamian za udział w walkach.

d1mr07k

Pod koniec listopada szef ukraińskich władz obwodu ługańskiego Serhij Hajdaj powiadomił, że tylko na odcinku frontu pomiędzy Biłohoriwką i Bachmutem w Donbasie, na wschodzie Ukrainy, w działaniach zbrojnych uczestniczy około 2 tys. rosyjskich więźniów, zwerbowanych na wojnę w zakładach karnych.

W październiku sztab generalny ukraińskiej armii informował, że część skazańców z Rosji próbuje uciekać z frontu i wrócić do swojego rodzinnego kraju.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1mr07k
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Elementem współczesnej wojny jest wojna informacyjna, a sekcje komentarzy stają się celem działań farm trolli. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć komentarze pod tym artykułem.

Paweł Kapusta - Redaktor naczelny WP
Paweł KapustaRedaktor Naczelny WP
d1mr07k
Więcej tematów