Pokazowy proces amerykańskiego studenta
Modlił się i płakał
Modlił się i płakał. Pokazowy proces Amerykanina w Korei Płn.
Amerykański student Otto Warmbier został skazany przez północnokoreański sąd na 15 lat ciężkich robót za "przestępstwa przeciwko państwu" i prowadzenie "działalności wywrotowej".
Amerykanin przyznał przed kamerami, że zerwał slogan propagandowy ze ściany hotelu.
21-letni student Uniwersytetu Wirginia został zatrzymany na początku roku przed wylotem do Chin w związku "z nieokreślonym incydentem" w hotelu w Pjongjangu, gdzie przebywał.
(WP, PAP, TVN24, oprac.: mg)
Przyznał się do popełnionych czynów i prosił o przebaczenie
Północnokoreańskie władze zorganizowały konferencję prasową w Pjongjangu dla krajowych i zagranicznych mediów, na której Warmbier przyznał się do popełnionych czynów i prosił o przebaczenie.
- Popełniłem przestępstwo polegające na zdjęciu politycznego hasła w części hotelu przeznaczonej tylko dla personelu Yanggakdo International - miał wówczas powiedzieć 21-letni student, cytowany przez północnokoreańską oficjalną agencję prasową KCNA.
200 tysięcy dolarów
Amerykanin poinformował, że znajomy należący do jednego z kościołów misyjnych (niektóre stawiają sobie za cel nawrócenie oficjalnie ateistycznej Korei Płn) obiecał mu, że zapłaci jego matce 200 tysięcy dolarów, gdyby został zatrzymany przez władze Korei Północnej i stamtąd nie powrócił - podała KCNA.
"Moje przestępstwo jest bardzo poważne i dokonane rozmyślnie"
- Moje przestępstwo jest bardzo poważne i dokonane rozmyślnie - powiedział Amerykanin. Dodał, że jest pod wrażeniem "humanitarnego traktowania w Korei Płn. poważnych przestępców takich jak on".
Otto Warmbier jest trzecim obcokrajowcem, o którym wiadomo, że jest przetrzymywany w Korei Płn
Kiedy północnokoreańskie media informowały w styczniu o zatrzymaniu Warmbiera, podały, że został on aresztowany za "wrogie działania" wobec kraju, które "są tolerowane i manipulowane przez amerykański rząd".