Pojawiły się nowe prognozy. Może zginąć nawet pół miliona Rosjan
Ostatniej doby na froncie zginęło około 750 rosyjskich żołnierzy, co daje już ponad 358 tys. zabitych od początku wojny. Według brytyjskiego wywiadu, średnie dziennie straty osobowe armii Putina w przyszłym roku wyraźnie wzrosną, a łączna liczba ofiar wśród rosyjskich żołnierzy do 2025 roku przekroczy 500 tys.
30.12.2023 | aktual.: 30.12.2023 15:01
Brytyjskie służby wskazują w opublikowanej analizie, że w 2023 roku średnia dzienna liczba ofiar w szeregach rosyjskiej armii wyniosła blisko 300 żołnierzy, co stanowiło więcej niż w 2022 roku, gdy wybuchła pełnoskalowa wojna.
- Ten wzrost wskazuje na degradację sil rosyjskich. Armia Putina przekształca się w armię masową, z gorszym poziomem wyszkolenia - oceniają analitycy. Ich zdaniem duży wpływ na zwiększenie strat miała mobilizacja ogłoszona w Rosji, gdy na front zaczęli być wysyłani mężczyźni bez odpowiedniego przeszkolenia.
Brytyjczycy oceniają, że na odbudowanie poniesionych w Ukrainie strat w armii Rosja będzie potrzebowała nawet 10 lat przy założeniu, że wojna wkrótce się zakończy, a na to się nie zanosi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Kamiński i Wąsik w więzieniu? Duda poinformuje "opinię międzynarodową"
Rosja się wykrwawia. Ogromne straty w Ukrainie
Eksperci wskazują, że w ciągu niespełna dwóch lat wojny, w Ukrainie zginęło już wielokrotnie więcej rosyjskich żołnierzy niż w trakcie trwającej dziewięć lat interwencji ZSRR w Afganistanie. Wówczas straty Moskwy wyniosły około 15 tys. żołnierzy.
Przeczytaj też:
Źródło: "Ukraińska Prawda"