To dopiero początek? Amerykanie piszą o "kulminacji" w Ukrainie
Zmasowany atak rakietowy na Ukrainę, przeprowadzony w piątek przez Moskwę, to zwieńczenie kilkumiesięcznego testowania ukraińskiej obrony - wynika z analizy amerykańskiego Instytutu Badań nad Wojną. Eksperci przewidują, że Rosja będzie nadal dokonywać intensywnych uderzeń, żeby osłabić ukraińskie morale i zdolność do walki.
W ataku rakietowym na Ukrainę, który Rosja przeprowadziła w piątek, zginęło 30 osób, a ponad 160 zostało rannych. Amerykański Instytut Badań nad Wojną (ISW) wskazuje, że zmasowana akcja to efekt kilkumiesięcznego testowania ukraińskiej obrony.
"Atak z 29 grudnia wydaje się być kulminacją kilku miesięcy rosyjskich eksperymentów z różnymi kombinacjami dronów i pocisków oraz wysiłków mających na celu przetestowanie ukraińskiej obrony przeciwlotniczej" - przekazało ISW.
Instytut zwraca uwagę, że siły rosyjskie w ciągu ostatnich kilku miesięcy przeprowadzały działania z wykorzystaniem w różnych kombinacjach dronów oraz pocisków manewrujących i balistycznych. Najczęściej używano dronów Shahed-136/131, czasami w połączeniu z niewielką liczbą rakiet. W piątkowym ataku użyto tylko 36 Shahedów i aż 120 rakiet różnej wielkości.
"Rosja prawdopodobnie umyślnie zmagazynowała jesienią i wczesną zimą 2023 r. rakiety rozmaitych rozmiarów, by móc zestawiać bardziej zróżnicowane pakiety uderzeniowe i zastosować w praktyce wnioski wysnute podczas różnych niedawnych misji rozpoznawczych i próbnych - a konkretnie używać dronów Shahed, by wyminąć ukraińską obronę przeciwlotniczą, a rakiety stosować w celu jak najpoważniejszego zniszczenia zamierzonych celów" - twierdzą amerykańscy analitycy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosjanie uderzyli nocą. Obrońcy Ukrainy chwycili za broń
ISW wskazuje, że siłom ukraińskim nie udało się w piątek przechwycić żadnych wystrzelonych przez Rosjan rakiet Ch-22, Ch-32, rakiet balistycznych S-300 i Iskanderów ani pocisków hipersonicznych Kindżał, co świadczy o tym, że siły rosyjskie były w stanie z powodzeniem zastosować wnioski wysnute na podstawie wcześniejszych kombinacji uderzeń.
Z kolei drony Shahed wystrzelone przed pociskami prawdopodobnie odwróciły uwagę ukraińskich systemów obrony przeciwlotniczej.
To dopiero początek?
Według przewidywań amerykańskich analityków z ISW Rosja będzie nadal dokonywać zakrojonych na szeroką skalę ataków na Ukrainę, żeby osłabić morale i zdolność do walki przeciwnika.
Siły ukraińskie przekazały, że podczas piątkowego ataku rosyjskie rakiety trafiły głównie w budynki mieszkalne, infrastrukturę transportową i obiekty przemysłowe.
Z kolei strona rosyjska twierdzi, że zasadniczymi celami ataku były obiekty przemysłu obronnego i infrastruktura wojskowa.
Źródło: PAP, ISW
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski