Pogrzeb Polaków zamordowanych przez NKWD na Wołyniu

Uroczysty pogrzeb pomordowanych podczas II wojny światowej, w tym Polaków zabitych strzałami w tył głowy przez NKWD, odbył się 10 grudnia we Włodzimierzu Wołyńskim na Ukrainie. W ceremonii wzięli udział przedstawiciele polskich i ukraińskich władz.

Szczątki ofiar NKWD odnalezione przez polskich badaczy podczas prac ekshumacyjnych we Włodzimierzu Wołyńskim na Ukrainie. 25 października 2013 r.
Źródło zdjęć: © PAP | Darek Delmanowicz

10 grudnia we Włodzimierzu Wołyńskim odbył się uroczysty pogrzeb pomordowanych podczas II wojny światowej, w tym Polaków zabitych strzałami w tył głowy przez NKWD. W ceremonii wzięli udział przedstawiciele polskich i ukraińskich władz.

Podczas prac prowadzonych przez polskich i ukraińskich archeologów we Włodzimierzu Wołyńskim odkryto w zbiorowych mogiłach ok. 1,2 tys. szczątków. Są to zarówno Polacy, jak i Ukraińcy oraz Żydzi. W tym roku ekshumowano szczątki 385 ofiar, głównie Polaków, w tym żołnierzy i policjantów, zamordowanych przez NKWD.

"Dwudziesty wiek wciąż się nie kończy, wciąż szukamy grobów naszych ojców i dziadów, szukają ich Polacy, szukają ich Ukraińcy. Dzisiejsza uroczystość to ważny moment w tym szukaniu" - powiedział podczas uroczystości na cmentarzu miejskim we Włodzimierzu Wołyńskim szef MON Tomasz Siemoniak.

Wspólny pogrzeb - jak dodał - pozwala uświadomić sobie, że historia to nie tylko daty i wielkie wydarzenia, lecz także to, co dotyka zwykłych ludzi.

Sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Krzysztof Kunert podkreślił, że na cmentarzu spoczywają ofiary czerwonego i brunatnego totalitaryzmu - komunistycznego Związku Radzieckiego i nazistowskich Niemiec. - Te ofiary są w ogromnej większości ciągle jeszcze bez imion. Naszym zadaniem jest wszędzie tam, gdzie jest to możliwe, przywracanie tych imion - powiedział Kunert.

- W przyszłym roku postaramy się do września zbudować tutaj jeszcze pomnik - zapowiedział.

Zwrócił też uwagę, że po raz pierwszy tego typu uroczystości towarzyszyła "tak wielka i godna" reprezentacja armii ukraińskiej. Pogrzeb odbył się z pełnym ceremoniałem wojskowym, łącznie z odegraniem hymnów Polski i Ukrainy na początku oraz salwą honorową na zakończenie. W uroczystości wzięli udział też polscy żołnierze, a także policjanci i pogranicznicy.

Przed złożeniem trumien do grobu, modlitwy odmówili duchowni prawosławni i rzymskokatoliccy oraz rabin.

Początek prac na terenie Włodzimierza Wołyńskiego, w miejscu tzw. grodziska, gdzie w latach 1939-41 było więzienie NKWD, był związany z badaniem tego terenu pod kątem archeologicznym. W 1997 r. natrafiono na doły ze szczątkami ludzkimi. Znaleziono wówczas szczątki 97 Polaków, na co wskazywały odnalezione przy nich polskie guziki od mundurów i buty oficerskie. Prawdopodobnie są to ofiary Sowietów z lat 1939-41.

Później prace zostały wstrzymane na dłuższy czas. Wznowiono je w 2011 r., po odkryciu podczas prac archeologicznych kolejnych zbiorowych mogił. Znaleziono wówczas szczątki ponad 300 osób, a rok później - ok. 500. Archeolodzy oceniają, że byli to w większości miejscowi Żydzi, prawdopodobnie zamordowani przez Niemców latem 1941 r. po wejściu do miasta. W tym roku badacze ekshumowali szczątki 385 osób, ofiar NKWD.

Do tej pory, w 2013 r. odkryto cztery zbiorowe groby. Jeden zawierał szczątki ofiar narodowości żydowskiej, zapewne zamordowanych przez Niemców. W pozostałych trzech spoczywały prawdopodobnie ofiary NKWD, o czym m.in. świadczy śmierć od strzału w tył głowy. Są to zarówno polscy wojskowi, jak i policjanci i cywile. Potwierdzają to np. odnalezione buty różnych formacji, policyjne mundury i fragment policyjnego identyfikatora, klamry od pasów oraz mundurowe guziki z orzełkiem.

Źródło artykułu: WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Wjechał rowerem pod pociąg. Nie żyje
Wjechał rowerem pod pociąg. Nie żyje
Dania wprowadza zakaz cywilnych lotów dronami przed szczytem UE
Dania wprowadza zakaz cywilnych lotów dronami przed szczytem UE
Pracownik wciągnięty przez taśmociąg. Poważny wypadek na Śląsku
Pracownik wciągnięty przez taśmociąg. Poważny wypadek na Śląsku
Niektórych grzybów nie wolno zbierać. Wysoka kara
Niektórych grzybów nie wolno zbierać. Wysoka kara
Rosja boi się ataku na Kreml? Kuriozalne słowa Pieskowa
Rosja boi się ataku na Kreml? Kuriozalne słowa Pieskowa
Rosja nie zaatakuje Włoch. "Mogę to zdementować"
Rosja nie zaatakuje Włoch. "Mogę to zdementować"
Putin zagrozi Islandii? "To byłby atak na strefę USA"
Putin zagrozi Islandii? "To byłby atak na strefę USA"
Auto uderzyło w drzewo. W wypadku ranny Brazylijczyk
Auto uderzyło w drzewo. W wypadku ranny Brazylijczyk
Podwójne przelewy z ZUS. To nie błąd
Podwójne przelewy z ZUS. To nie błąd
USA: Otworzył ogień w barze. Trzy osoby nie żyją
USA: Otworzył ogień w barze. Trzy osoby nie żyją
Łukaszenka ostrzega NATO. "Natychmiastowa odpowiedź"
Łukaszenka ostrzega NATO. "Natychmiastowa odpowiedź"
Polska ambasada ucierpiała w trakcie ataku w Kijowie
Polska ambasada ucierpiała w trakcie ataku w Kijowie