Pogrzeb Anny Politkowskiej
Dwa tysiące ludzi na pogrzebie słynnej dziennikarki
Moskwianie pożegnali Annę Politkowską
Około dwóch tysięcy ludzi przybyło na cmentarz Trojekurowski w Moskwie, aby pożegnać Annę Politkowską, dziennikarkę opozycyjnej "Nowej Gaziety", zastrzeloną w minioną sobotę w centrum stolicy Rosji. Politkowska napisała kilka książek o wojnie w Czeczenii i autorytarnej polityce prezydenta Putina. Na pogrzebie z przedstawicieli władz był jedynie wiceminister kultury Leonid Nadirow.
Moskwianie pożegnali Annę Politkowską
Około dwóch tysięcy ludzi przybyło na cmentarz Trojekurowski w Moskwie, aby pożegnać Annę Politkowską, dziennikarkę opozycyjnej "Nowej Gaziety", zastrzeloną w minioną sobotę w centrum stolicy Rosji. Politkowska napisała kilka książek o wojnie w Czeczenii i autorytarnej polityce prezydenta Putina. Na pogrzebie z przedstawicieli władz był jedynie wiceminister kultury Leonid Nadirow.
Moskwianie pożegnali Annę Politkowską
Około dwóch tysięcy ludzi przybyło na cmentarz Trojekurowski w Moskwie, aby pożegnać Annę Politkowską, dziennikarkę opozycyjnej "Nowej Gaziety", zastrzeloną w minioną sobotę w centrum stolicy Rosji. Politkowska napisała kilka książek o wojnie w Czeczenii i autorytarnej polityce prezydenta Putina. Na pogrzebie z przedstawicieli władz był jedynie wiceminister kultury Leonid Nadirow.
Moskwianie pożegnali Annę Politkowską
Około dwóch tysięcy ludzi przybyło na cmentarz Trojekurowski w Moskwie, aby pożegnać Annę Politkowską, dziennikarkę opozycyjnej "Nowej Gaziety", zastrzeloną w minioną sobotę w centrum stolicy Rosji. Politkowska napisała kilka książek o wojnie w Czeczenii i autorytarnej polityce prezydenta Putina. Na pogrzebie z przedstawicieli władz był jedynie wiceminister kultury Leonid Nadirow.
Moskwianie pożegnali Annę Politkowską
Około dwóch tysięcy ludzi przybyło na cmentarz Trojekurowski w Moskwie, aby pożegnać Annę Politkowską, dziennikarkę opozycyjnej "Nowej Gaziety", zastrzeloną w minioną sobotę w centrum stolicy Rosji. Politkowska napisała kilka książek o wojnie w Czeczenii i autorytarnej polityce prezydenta Putina. Na pogrzebie z przedstawicieli władz był jedynie wiceminister kultury Leonid Nadirow.
Moskwianie pożegnali Annę Politkowską
Prezydent Władimir Putin obiecał, że zostanie zrobione wszystko, by wyjaśnić okoliczności zabójstwa Anny Politkowskiej
Moskwianie pożegnali Annę Politkowską
Około dwóch tysięcy ludzi przybyło na cmentarz Trojekurowski w Moskwie, aby pożegnać Annę Politkowską, dziennikarkę opozycyjnej "Nowej Gaziety", zastrzeloną w minioną sobotę w centrum stolicy Rosji. Politkowska napisała kilka książek o wojnie w Czeczenii i autorytarnej polityce prezydenta Putina. Na pogrzebie z przedstawicieli władz był jedynie wiceminister kultury Leonid Nadirow.
Moskwianie pożegnali Annę Politkowską
Finowie łączą się w żalu po zabójstwie Anny Politkowskiej
Moskwianie pożegnali Annę Politkowską
Około dwóch tysięcy ludzi przybyło na cmentarz Trojekurowski w Moskwie, aby pożegnać Annę Politkowską, dziennikarkę opozycyjnej "Nowej Gaziety", zastrzeloną w minioną sobotę w centrum stolicy Rosji. Politkowska napisała kilka książek o wojnie w Czeczenii i autorytarnej polityce prezydenta Putina. Na pogrzebie z przedstawicieli władz był jedynie wiceminister kultury Leonid Nadirow.
Moskwianie pożegnali Annę Politkowską
Około dwóch tysięcy ludzi przybyło na cmentarz Trojekurowski w Moskwie, aby pożegnać Annę Politkowską, dziennikarkę opozycyjnej "Nowej Gaziety", zastrzeloną w minioną sobotę w centrum stolicy Rosji. Politkowska napisała kilka książek o wojnie w Czeczenii i autorytarnej polityce prezydenta Putina. Na pogrzebie z przedstawicieli władz był jedynie wiceminister kultury Leonid Nadirow.
Moskwianie pożegnali Annę Politkowską
Finowie łączą się w żalu po zabójstwie Anny Politkowskiej
Moskwianie pożegnali Annę Politkowską
Około dwóch tysięcy ludzi przybyło na cmentarz Trojekurowski w Moskwie, aby pożegnać Annę Politkowską, dziennikarkę opozycyjnej "Nowej Gaziety", zastrzeloną w minioną sobotę w centrum stolicy Rosji. Politkowska napisała kilka książek o wojnie w Czeczenii i autorytarnej polityce prezydenta Putina. Na pogrzebie z przedstawicieli władz był jedynie wiceminister kultury Leonid Nadirow.
Moskwianie pożegnali Annę Politkowską
Około dwóch tysięcy ludzi przybyło na cmentarz Trojekurowski w Moskwie, aby pożegnać Annę Politkowską, dziennikarkę opozycyjnej "Nowej Gaziety", zastrzeloną w minioną sobotę w centrum stolicy Rosji. Politkowska napisała kilka książek o wojnie w Czeczenii i autorytarnej polityce prezydenta Putina. Na pogrzebie z przedstawicieli władz był jedynie wiceminister kultury Leonid Nadirow.
Moskwianie pożegnali Annę Politkowską
Około dwóch tysięcy ludzi przybyło na cmentarz Trojekurowski w Moskwie, aby pożegnać Annę Politkowską, dziennikarkę opozycyjnej "Nowej Gaziety", zastrzeloną w minioną sobotę w centrum stolicy Rosji. Politkowska napisała kilka książek o wojnie w Czeczenii i autorytarnej polityce prezydenta Putina. Na pogrzebie z przedstawicieli władz był jedynie wiceminister kultury Leonid Nadirow.
Moskwianie pożegnali Annę Politkowską
Około dwóch tysięcy ludzi przybyło na cmentarz Trojekurowski w Moskwie, aby pożegnać Annę Politkowską, dziennikarkę opozycyjnej "Nowej Gaziety", zastrzeloną w minioną sobotę w centrum stolicy Rosji. Politkowska napisała kilka książek o wojnie w Czeczenii i autorytarnej polityce prezydenta Putina. Na pogrzebie z przedstawicieli władz był jedynie wiceminister kultury Leonid Nadirow.
Moskwianie pożegnali Annę Politkowską
Około dwóch tysięcy ludzi przybyło na cmentarz Trojekurowski w Moskwie, aby pożegnać Annę Politkowską, dziennikarkę opozycyjnej "Nowej Gaziety", zastrzeloną w minioną sobotę w centrum stolicy Rosji. Politkowska napisała kilka książek o wojnie w Czeczenii i autorytarnej polityce prezydenta Putina. Na pogrzebie z przedstawicieli władz był jedynie wiceminister kultury Leonid Nadirow.
Moskwianie pożegnali Annę Politkowską
Finowie łączą się w żalu po zabójstwie Anny Politkowskiej
Moskwianie pożegnali Annę Politkowską
Około dwóch tysięcy ludzi przybyło na cmentarz Trojekurowski w Moskwie, aby pożegnać Annę Politkowską, dziennikarkę opozycyjnej "Nowej Gaziety", zastrzeloną w minioną sobotę w centrum stolicy Rosji. Politkowska napisała kilka książek o wojnie w Czeczenii i autorytarnej polityce prezydenta Putina. Na pogrzebie z przedstawicieli władz był jedynie wiceminister kultury Leonid Nadirow.
Moskwianie pożegnali Annę Politkowską
Około dwóch tysięcy ludzi przybyło na cmentarz Trojekurowski w Moskwie, aby pożegnać Annę Politkowską, dziennikarkę opozycyjnej "Nowej Gaziety", zastrzeloną w minioną sobotę w centrum stolicy Rosji. Politkowska napisała kilka książek o wojnie w Czeczenii i autorytarnej polityce prezydenta Putina. Na pogrzebie z przedstawicieli władz był jedynie wiceminister kultury Leonid Nadirow.