Do zdarzenia doszło około godz. 5.15 w Głuchołazach na Śląsku. Dwaj wracający ze służby do strażnicy funkcjonariusze zauważyli na rzece Biała wywrócony kołami do góry tonący samochód - powiedział Mirosław Szaciłło z biura prasowego komendanta głównego Straży Granicznej.
Pogranicznicy wezwali policję, pogotowie i straż pożarną a sami wskoczyli do rzeki na ratunek. Z auta wyciągnęli pięć osób, trzy kobiety, mężczyznę i dziecko. Zostały one przewiezione do szpitala.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że kobieta "nie wyrobiła się" na zakręcie i wypadła z mostu - dodał Szaciłło. (mk)