Pogoda zabije koronawirusa? Prof. Marcin Drąg udzielił jasnej odpowiedzi

Poproszę pana właściwie o wlanie odrobiny nadziei w nasze serca na dzień związany ze zmianą pogody. Czy wiosna, czy więcej słońca, czy wyższa temperatura i niższa wilgotność, być może o to chodzi, sprawią, że wirusowi będzie trudniej? Tak, tutaj to jest bardzo dobre pytanie. Myśmy w zeszłym roku już tutaj tego oczekiwali, jak widzicie państwo ten mocny lockdown, który był w marcu i w kwietniu, a który mamy teraz, spowodował wygaszenie bardzo mocne, praktycznie do kilkudziesięciu czy kilkuset przypadków dziennie przez całe lato, dopiero ta druga fala nadeszła około października, związana oczywiście z otwarciem szkół tutaj przede wszystkim. Tak że jest pewna szansa, chociaż nie obiecywałbym sobie strasznie, że nastąpi bardzo duża poprawa. Popatrzmy na państwa afrykańskie, na Brazylię popatrzmy, tak. Tam jest ciepło w chwili obecnej, tak jak u nas w lecie i generalnie ten wirus bardzo dobrze sobie tam radzi. Tak że on jest uodporniony bardzo dobrze na warunki pogodowe. Natomiast ja myślę, że zarówno wyjście na zewnątrz, lepsze wietrzenie pomieszczeń, większy kontakt, można powiedzieć, z naturą spowoduje wygaszenie tej fali. Natomiast dalej musimy się pilnować obostrzeń i dalej po prostu trzeba kontynuować ten program szczepień po to, żeby jakby zmniejszyć tą liczbę osób, które są ciężko chore.