Pogoda. Ostrzeżenia przed silnym wiatrem. Może łamać drzewa i zrywać dachy

Pogoda w najbliższym czasie przestanie nas rozpieszczać. Pogodny wyż znad Ukrainy kończy swoje panowanie nad Polską. "Niestety, już w najbliższych godzinach nastąpi przebudowa pola barycznego i rozległy oraz dość aktywny ośrodek niżowy znad Wysp Brytyjskich i Morza Północnego o nazwie Zed zacznie wypierać wyż na południe Rosji" - informują synoptycy Biura Prognoz Cumulus.

Jak podkreślają, nad naszym krajem "wzrośnie gradient baryczny", czyli różnica ciśnienia między niżem, a wyżem. Efekt? Już piątkowej nocy, ale również w sobotę i niedzielę w całym kraju znacząco wzrośnie prędkość wiatru.

Synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydali ostrzeżenia przed silnym wiatrem w województwach dolnośląskim, opolskim, śląskim, małopolskim i podkarpackim.

O ile na całym obszarze nizinnym wiatr w porywach wzmagał będzie się do 50 - 65 km/h, to już pasie województw południowych (od Dolnego Śląska po Podkarpacie) porywy dochodzić będą do 75 km/h. "Jeszcze mocniej powieje w całym paśmie gór i na przedgórzu, bo tam wiatr może osiągać prędkość do 80-100 km/h, a że wiatr powieje z południa, więc w górach pojawi się Halny" - zaznacza Cumulus.

W piątkową noc dokuczać będzie nam również zimno. Na Podhalu termometry mogą pokazać nawet 3 stopnie poniżej zera.

Pogoda. Powieje jeszcze przez kilka dni

Eksperci podkreślają, że silny wiatr może utrzymać się nawet przez kilka dni. Ostrzeżenia wydano więc co najmniej do niedzieli do godziny 20.

W weekend w woj. podkarpackim, małopolskim i śląskim IMGW prognozuje porywy wiatru dochodzące do 80 km/h.

Jak czytamy, na przedgórzu możliwe będzie łamanie drzew oraz zrywanie linii energetycznych i połaci dachów.

Więcej o pogodzie na najbliższe dni pisaliśmy TUTAJ.

Źródło: Biuro Prognoz Cumulus, TVN Meteo