Pogoda. Najbardziej niebezpieczny dzień roku. Synoptyk ostrzega: aż się gotuje
To najgroźniejszy dzień w roku, a przed nami równie niebezpieczna noc. - Mamy rzadki układ trzech frontów nad Polską. Tworzą się superkomórki i możliwe są trąby powietrzne. Atmosfera się wręcz gotuje - ostrzega w rozmowie z WP synoptyk Krzysztof Ścibor. - Chrońmy się i przygotujmy - apeluje bryg. Krzysztof Batorski, rzecznik KG PSP.
24.06.2021 11:01
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Burze i ulewy z początku tygodnia były tylko zapowiedzią tego, co czeka nas w czwartek, ale i w piątek rano. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia przed burzami w wielu regionach Polski. Przed południem front z ulewami dotarł do Warszawy, ale synoptycy alarmują, że to nie koniec: groźnie będzie też w nocy.
- Zwrotnikowe powietrze nie jest typowe dla naszej szerokości geograficznej i zawsze wiążą się z nim groźne zjawiska. Rzadko mamy nad Polską też trzy aktywne fronty. To dlatego można powiedzieć, że to do tej pory najbardziej niebezpieczny dzień roku - mówi Wirtualnej Polsce Krzysztof Ścibor z Biura Prognoz Calvus.
Różnica między rozgrzanymi masami powietrza na południowym wschodzie a chłodniejszymi na północy wynosi co najmniej 10 st. C.
- To powoduje wręcz gotowanie się atmosfery. Warunki sprzyjają tworzeniu się superkomórek burzowych, trąb powietrznych - mówi synoptyk. Podczas nawałnic porywy wiatru mogą sięgnąć 110 km/h.
Zobacz też: Paszporty covidowe. Pierwsze problemy na granicach?
Jak wyjaśnia Krzysztof Ścibor, do wieczora najbardziej gwałtowna pogoda czeka mieszkańców południowej Wielkopolski, ziemi łódzkiej i świętokrzyskiej. Mazowsza oraz Małopolski.
- Tam bądźmy przygotowani na zjawiska ekstremalne, niebezpieczne i niszczycielskie - ostrzega synoptyk.
Pogoda. W nocy też niebezpiecznie
- Musimy też pamiętać, że powstanie superkomórki wiąże się zawsze z gradobiciem - dodaje i prosi, aby mieszkańcy centralnej Polski sprawdzali na radarach, gdzie jest burza, bo tak można się do niej choć trochę przygotować.
Co ważne: burze będą pojawiać się kilka razy w ciągu doby. - Trzy fronty sprawiają, że także w nocy nie będzie spokojnie. W nocy burze czekają przede wszystkim Małopolskę, Mazowsze i wschodnie Mazury - przestrzega synoptyk z Biura Prognoz Calvus.
Pogoda. Strażacy: przygotujcie się, tak nam pomożecie
Strażacy już od czwartkowego poranka przyjmują pierwsze wezwania, m.in. z Mazowsza.
- Jesteśmy w gotowości, ale prosimy mieszkańców, aby spróbowali przygotować się również sami. Dla nas bardzo ważne jest, żeby jeszcze przed ulewami i deszczami wszyscy - w miarę swoich możliwości - zabezpieczyli swoje piwnice i inne pomieszczenia położone poniżej gruntu. Tym ograniczamy pracę strażaków przy interwencjach drugorzędnych - tam, gdzie nie ma zagrożenia życia i zdrowia ludzi - wyjaśnia bryg. Krzysztof Batorski, rzecznik prasowy komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej.
Apeluje też do wszystkich, którzy znajdują się w regionach zagrożonych nawałnicami, o pozostanie w domach i unikanie podróży. - Na otwartej przestrzeni podczas burzy unikajmy drzew i linii energetycznych, w górach starajmy się zejść jak najszybciej z grani do najbliższej granicy lasu. Usuńmy też z parapetów i balkonów niepotrzebne przedmioty - radzi strażak.
- Pamiętajmy też o naszych pupilach, bo dla zwierząt to też nie będą łatwe godziny - dodaje bryg. Batorski.