Pogoda. Przygotujcie się. Nadciąga całkowita zmiana
Po fali upałów we wtorek będzie można trochę odpocząć. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej prognozuje, że czeka nas w większości kraju pochmurny i rześki dzień. Po południu możliwy jest deszcz. Burze wystąpią już tylko lokalnie.
Jak przekazał synoptyk IMGW Mateusz Barczyk, po pochmurnym poranku, w ciągu dnia zachmurzenie w większości kraju powinno być umiarkowane, miejscami duże. Zaznaczył, że pogoda we wtorek będzie zmienna.
- Prawie w całym kraju mogą się pojawić opady deszczu, a od Tatr po Bieszczady nawet obfite - powiedział. Dodał, że deszczu można się spodziewać w godzinach popołudniowych.
Opady w znacznej części kraju przyczynią się też do znacznego obniżenia temperatury w porównaniu ze wskazaniami notowanymi jeszcze kilka dni wcześniej. Najchłodniej będzie na Pogórzu Karpackim, gdzie termometry wskażą od 15 do 17 stopni Celsjusza.
Zobacz też: pogoda szaleje. Czytelnik WP pokazał nagranie z Gdyni
W centrum można spodziewać się około 22-23 stopni. Z kolei najcieplej będzie wzdłuż wschodniej granicy Polski, gdzie słupki rtęci mogą sięgnąć 25 stopni Celsjusza.
Prognoza pogody. Burze już tylko lokalnie
Wszystko wskazuje na to, że w nadchodzących godzinach w większości kraju odpoczniemy od burz.
We wtorek gwałtowne ulewy będą mogły wystąpić już tylko na południu. Może tam spaść około 10 mm deszczu na metr kwadratowy, a miejscami 15 mm. W trakcie tych zjawisk możliwe są porywy wiatru do 60 km/h. Lokalnie na Śląsku, w Małopolsce i na Podkarpaciu może wystąpić też grad.
Zobacz też:
Źródło: PAP