Pogoda na ostatni tydzień wakacji. Kolejne niże i zaskakujący chłód
Jaka będzie pogoda podczas ostatniego tygodnia wakacji? Według ekspertów biura prognoz Cumulus nadchodzą kolejne niże, a wraz z nimi znaczące ochłodzenie z temperaturami poniżej 20 st. C ciągu dnia.
Pod koniec ubiegłego tygodnia Polska znajdowała się jeszcze pod wpływem wyżów znad zachodniej Rosji oraz znad Włoch i Bałkanów. Zapewniały nam one dużą dawkę słońca, ale dodatkowo z południowego zachodu sprowadzały bardzo ciepłe, wręcz upalne masy powietrza zwrotnikowego, które windowało temperaturę nawet powyżej 30 stopni. Cieszyło to zwłaszcza osoby, które w tym czasie zaplanowały urlop nad Bałtykiem lub w górach.
Pogoda. Koniec upałów. Z każdym dniem coraz chłodniej
Niestety już w sobotę upalną i słoneczną pogodą mogliśmy cieszyć się tylko na wschodzie i południu kraju. Nad pozostałą częścią kraju nastąpiła stopniowa przebudowa sytuacji barycznej. Wyż zdecydowanie osłabł, a z zachodu śmiało wdarł się front atmosferyczny związany z ośrodkiem niżowym, który znad północnego Atlantyku przemieszczał się nad północną Skandynawię.
W sobotę zderzenie się zwrotnikowego gorąca i napływającego z zachodu polarnomorskiego chłodu sprawiło, że na linii frontu (na zachodzie i na północy) szybko rozbudowywały się chmury kłębiaste Cumulonimbus, wystąpiły opady deszczu i burze. Lokalnie ogniska burzowe były gwałtowne z ulewnymi opadami deszczu, nawet do 25-30 litrów wody na metr kwadratowy powierzchni.
Pogoda. Ostatni tydzień wakacji
W kolejnych dniach (do piątku) utrzyma się zachodnia cyrkulacja powietrza. Znad północnego Atlantyku i Wysp Brytyjskich, przez Morze Północne po Skandynawię przemieszczać się będą kolejne układy niżowe, ściągające do nas chłodniejsze masy powietrza znad Atlantyku.
- Pozwoli nam to odetchnąć od upałów, bo średnia temperatura wahać się będzie w przedziale pomiędzy 21 a 25 kreską - zapewnia nas Dariusz Kubacki z wrocławskiego biura prognoz Cumulus.
Wyjątek stanowić będzie tylko środa (26 sierpnia), kiedy tylko na jeden dzień dotrze do nas ciepło znad Zatoki Biskajskiej, podnosząc wskazania termometrów, w centrum i na południu kraju do 27 st. C. Niżom tym towarzyszyć będą fronty atmosferyczne, które zahaczając głównie o północną część kraju, przynosić będą tam opady przelotne deszczu i lokalne burze.
Pogoda na koniec wakacji. 1 września z deszczem
- Jednak w tym chłodniejszym, atlantyckim powietrzu zarówno opady przelotne, jak i burze nie będą zbyt gwałtowne i pojawiać będą się punktowo. Na pozostałym obszarze (poza północą) do piątku przeważać będą dni pogodne i słoneczne - czytamy w prognozie biura Cumulus.
Z prognoz długoterminowych wynika, że ostatni weekend wakacji przyjdzie nam spędzić w towarzystwie frontu atmosferycznego. Stąd przeważać będą chmury i opady deszczu, a miejscami również zagrzmi.
Linia frontu ponownie podzieli obszar naszego kraju i na zachodzie i w centrum przy chmurach i opadach temperatura spadnie w okolice 20 stopni C. Natomiast wschód zaleje bałkańskie ciepło z temperaturą z okolic 30 stopni i tam przy tak wysokiej temperaturze prawdopodobieństwo pojawienia się gwałtownych burz będzie największe.
Najdalej sięgające prognozy długoterminowe opisują 1 września, jako dzień chłodny (temperatury poniżej 20 st. C) i z opadami.
Prognozę pogody przygotował Dariusz Kubacki z wrocławskiego biura prognoz Cumulus.