Pogoda. Koniec skwaru. W weekend zwrot o 180 stopni
Podczas weekendu pogodę w Polsce kształtował będzie pogodny klin wyżu atlantyckiego, który z zachodu skieruje do nas chłodniejsze, bardziej rześkie powietrze atlantyckie. To oznacza, krótki odpoczynek od upałów.
01.07.2022 14:46
Atmosfera uspokoi i prawie w całym kraju odpoczniemy nie tylko od upałów, ale i od burz, a jednocześnie słońca i pogodnego nieba nam nie zabraknie. Przed nami przyjemny, letni weekend, bez pogodowych anomalii.
Pogoda. Burze tylko na wschodzie
Pomimo, że atmosferę nad nami przewietrzy pogodny klin wyżu atlantyckiego, to nie obejdzie się i bez wyjątków. Otóż w sobotę na wschodzie, w pasie od Mazur i Podlasia przez wschodnie Mazowsze i Lubelszczyznę po Podkarpacie i wschodnią Małopolskę, jeszcze da się nam we znaki końcówka frontu chłodnego. W sobotę w pasie wschodnim jeszcze popada, a wzdłuż wschodniej granicy (na wschodzie województw podlaskiego i lubelskiego) dodatkowo zagrzmi. Choć i tutaj z upływem dnia, kiedy front odchodził będzie poza naszą wschodnią granicę, od zachodu będziemy mogli liczyć na poprawę pogody.
Na Podlasiu i na wschodzie Lubelszczyzny chwilami jeszcze deszcz popada nieco intensywniej. Szacuje się, że na obszarze tym w ciągu dnia spadnie od 5 do 10 l wody/m kw. Natomiast w sobotnie popołudnie na wschodzie Podlasia dodatkowo pojawią się dość gwałtowne burze, z krótkotrwałym, ale ulewnym deszczem do 20 l wody/m kw. (możliwy grad) i z porywistym wiatrem do 60-80km/h.
Pogoda. Sobota z przyjaznym atlantyckim chłodem
Klin wyżu atlantyckiego sprawi, że w sobotę nad Polskę z kierunków zachodnich napływać będzie chłodniejsze, bardziej rześkie powietrze atlantyckie. Stąd ochłodzi się i na przeważającym obszarze kraju notować będziemy przyjazne temperatury z zakresu od 20 do 23 stopni. Cieplej będzie tylko na zachodzie Polski i na wschodzie Podlasia, gdzie temperatura dobijać jeszcze będzie do 25-27 stopni.
Pogoda. Niedziela z przyjemnym iberyjskim ciepłem
Natomiast w niedzielę cyrkulacja delikatnie zmieni kierunek i z południowego zachodu zacznie do nas docierać nieco cieplejsze, ale nie upalne powietrze znad Półwyspu Iberyjskiego. Zatem temperatura podskoczy o kilka stopni i termometry wskażą od 24-26 na wschodzie i w centrum do 28-30 na zachodzie i na południu. Z tym, że powiew hiszpańskiego ciepła odczują głownie mieszkańcy Lubuskiego, bo tam temperatura może dobić nawet do 30-31 kreski.
Prognozę pogody przygotował Robert Wójcik.
Wrocławskie biuro prognoz "Cumulus Wojciech Majik"