Bestia ze wschodu pokaże, na co ją stać
Choć kilka naprawdę mroźnych dni doświadczyliśmy już w styczniu, to dopiero w lutym pogoda da nam się we znaki. Wyż syberyjski pochodzący znad Rosji, nazywany potocznie "Bestią ze wschodu", sprowadzi do Europy mroźne masy powietrza polarno-kontynentalnego bądź arktycznego. Mróz i śnieg nie ustąpią aż do połowy miesiąca. Najwięcej opadów spadnie w ciągu najbliższej nocy z niedzieli na poniedziałek. W dużej części kraju synoptycy przewidują wtedy od 5 do 30 cm śniegu. Jeszcze więcej białego puchu spadnie w regionach południowego wschodu (ok. 40-50 cm)