Premier pytany o raport Macierewicza. Rzecznik rządu odpowiada: TVN woli rosyjski raport
Premier Mateusz Morawiecki był pytany o raport komisji Antoniego Macierewicza. - Wiem, że TVN woli raport, który przygotowany jest przez Rosjan, więc możecie go cytować - usłyszała od rzecznika rządu Piotra Muellera dziennikarka zadająca pytania.
13.09.2022 | aktual.: 13.09.2022 20:34
Podczas wtorkowej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki był pytany o reportaż TVN, który dowodzi, że podkomisja smoleńska wybiórczo traktowała materiały. Według autora materiału Antoni Macierewicz zignorował badania, które przeczyły lansowanej przez niego tezie o zamachu.
Dziennikarka TVN pytała premiera, czy rząd pokaże wszystkie dowody, analizy, ekspertyzy, które zamawiała podkomisja smoleńska i czy Morawiecki miał wiedzę, że raport powstał na podstawie wybiórczo wybieranych dowodów.
- Myślę, że ten wniosek jest bardzo mocno nieuprawniony. Ja kilku tysięcy stron nie prześledziłem, tylko wnioski końcowe tego raportu - mówił Morawiecki. - Nie ma nic do ukrycia. Jesteśmy oczywiście za tym, żeby opinia publiczna zapoznała się z tym raportem, z wszystkimi źródłami, w oparciu o które powstało końcowe opracowanie - dodał.
Szef rządu był też pytany, czy Macierewicz poniesie konsekwencje. - Jeśli miałby on ponosić jakieś konsekwencje, to tylko takie, że powinien dostać medal za to, że miał odwagę wbrew trudnemu otoczeniu, w którym działał, do wypracowania końcowego raportu - odpowiedział premier. - Jestem mu wdzięczny, bo mało było takich odważnych - dodał.
Rząd zwiększy płacę minimalną
Od 1 stycznia 2023 roku płaca minimalna w Polsce będzie wynosić 3490 zł brutto - zadecydował rząd. To oznacza wzrost pensji o prawie 500 zł, a kolejne 110 zł zostanie dodane od lipca. Tak dużej podwyżki jeszcze nigdy nie było.
- Dzisiaj podczas posiedzenia Rady Ministrów dyskutowaliśmy na temat związany z płacą minimalną. Stawki godzinowe, płaca minimalna - tego typu kwestie najlepiej obrazują stosunek państwa do obywateli - rozpoczął Mateusz Morawiecki.
Premier przekonywał, że "płaca minimalna powinna być swego rodzaju drogowskazem - zarówno dla pracodawców jak i instytucji publicznych".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Najlepsze kraje do życia to te, gdzie nierówności życiowe, także te płacowe, są jak najmniejsze, są spłaszczone. Widzimy wyraźnie, że te różnice wpływają jednocześnie na jakość życia wielu grup społecznych - wyjaśniał Morawiecki.
Szef rządu podkreślał, że Polska przystąpiła do "znaczącego, skokowego podnoszenia płacy minimalnej". - Byliśmy za to krytykowani. Okazało się, że mieliśmy rację. Jednocześnie podnosimy produktywność i konkurencyjność naszej gospodarki - przekonywał, dodając, że "mamy dzisiaj najniższy poziom bezrobocia w historii III RP i drugi najniższy w Unii Europejskiej".
"Rewolucja godnościowa"
- W ostatnich latach wydarzyła się godnościowa rewolucja. Cenimy pracę Polaków i nie zgadzamy się na głodowe stawki, takie jak były za naszych poprzedników, którzy przekonywali, że gwarancją rozwoju gospodarczego jest tania siła robocza - mówił Morawiecki.
Premier dodał, że "chce, by ludzie zarabiali jak najwięcej i jednocześnie, żeby gospodarka polska kwitła, żeby jak najlepiej sobie radziła w różnych okolicznościach". - Rządy, które przez lata akceptowały pracę ze stawką 5 zł za godzinę nie są warte złamanego grosza - zaznaczył.
Czytaj też: