Podwyżki dla urzędników. Szef KRRiT już zarabia więcej niż premier
Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witold Kołodziejski jest ostatnio w centrum uwagi w związku z ustawą "lex TVN". Okazuje się, że za swoją pracę w państwowej instytucji zarabia więcej, niż premier Mateusz Morawiecki i zdecydowana większość członków rządu. Dzięki nowym przepisom Kołodziejski - podobnie jak parlamentarzyści - zarobi jeszcze więcej.
Od wielu lat zawsze w cieniu, w latach 90. zaczynał swoją zawodową karierę jako dziennikarz. Reporter Informacyjnej Agencji Radiowej Polskiego Radia, redaktor Telewizji Polskiej, najbardziej znany jako autor i wydawca programów katolickich. Laureat I nagrody na Międzynarodowym Festiwalu Filmów i Programów Katolickich "Niepokalanów". W polityczną działalność zaangażował się na początku lat 2000. Był m.in. przewodniczącym Rady Warszawy z ramienia PiS. A od kilku lat jest radnym Sejmiku Mazowsza.
W lipcu 2016 r. został wybrany na sześcioletnią kadencję przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. I przez ten okres, właściwie poza sprawozdaniami w Sejmie z działalności KRRiT, nie było o działalności Kołodziejskiego słychać.
Od kilkunastu dni szef KRRiT znalazł się jednak w centrum politycznej burzy. Wywołał ją PiS, zgłaszając projekt ustawy, który uderza TVN24, największe medium opozycyjne wobec PiS.
Pensja szefa KRRiT? Ponad 17 tys. zł brutto miesięcznie
Ile Kołodziejski zarabia w KRRiT? W 2020 roku dostał tytułem pensji przewodniczącego 210 309,92 zł (17,5 tys. zł miesięcznie). Dla porównania dochód premiera Mateusza Morawieckiego za ubiegły rok wyniósł 199 707,60 zł. Szef KRRiT otrzymał również dodatkowo 31 887,48 zł tytułem diety radnego Sejmiku Mazowsza. Urzędnik ma 145 tysięcy złotych oszczędności, mieszkanie warte 700 tysięcy złotych i działkę (450 tys. zł). Jest również w posiadaniu 2762 akcji spółki Energa (nie podał wartości). W jego garażu stoi jeep z 2004 roku.
Rok wcześniej, za 2019 r., Kołodziejski otrzymał jeszcze wyższą pensję - 217,4 tys. zł. Ale już za 2018 rok – 194,5 tys. zł. Głośno o jego zarobkach było w roku 2017. Jak ujawniła "Gazeta Wyborcza", przewodniczący Rady przyznał sobie sam największą roczną nagrodę – 24 115,97 zł netto. Według przepisów dostawał wówczas miesięcznie 10 315,21 zł netto. Jego pensję reguluje ustawa o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe. Jak łatwo policzyć, ówczesna premia przewyższała dwukrotność pensji.
Kołodziejski jest w grupie osób, którzy od sierpnia tego roku otrzymają bardzo wysoką podwyżkę. Dzięki decyzji prezydenta Andrzeja Dudy wyższe wynagrodzenia otrzymają m.in premier, marszałkowie Sejmu i Senatu, członkowie rządu, parlamentarzyści, ale też członkowie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
Podwyżka? Już od 1 sierpnia
Według piątkowego rozporządzenia, które ukazało się w Dzienniku Ustaw, szef KRRiT będzie otrzymywał co miesiąc 17 787 zł brutto (wcześniej 12 705 zł brutto).
Podwyżkę otrzymają również pozostali członkowie KRRiT. Od sierpnia będą zarabiali 15 282 zł (poprzednio otrzymywali 10 915 zł). W obecnym składzie KRRiT oprócz Witolda Kołodziejskiego są Teresa Bochwic (jako wiceprzewodnicząca), Elżbieta Więcławska-Sauk, Janusz Kawecki i Andrzej Sabatowski. Kadencja obecnego składu Krajowej Rady upłynie w połowie 2022 roku.
Jak informowali Patryk Michalski i Michał Wróblewski, reporterzy Wirtualnej Polski, za podwyżką dla polityków stoi osobiście prezes PiS Jarosław Kaczyński. Deklaracje w tej sprawie miały zapaść w połowie czerwca podczas zamkniętego posiedzenia Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości. Według ich źródeł wicepremier miał przyznać, że w podwyżce ma pomóc prezydent, w którego kompetencji jest określanie zasad wynagradzania osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe.
Na podwyżkach, które wchodzę w życie od 1 sierpnia skorzystają m.in. posłowie i senatorowie, którzy obecnie mogą liczyć na 8016,70 zł brutto miesięcznie, a będą otrzymywać od sierpnia około 12 826,60 zł brutto. Każdy z posłów i senatorów będzie mógł więc liczyć na dodatkowe 4809,90 zł brutto.
Z kolei premier oraz marszałkowie Sejmu i Senatu będą otrzymywać wynagrodzenie miesięczne 20 542 zł brutto.