Podwyżki cen: nie jest tanio, a będzie jeszcze drożej. Ceny żywności wzrosną

Według najnowszych danych GUS żywność w sierpniu była o 2% droższa niż w zeszłym roku. W rzeczywistości wszystko zależy jednak od produktu. Wiadomo, że rekordzistką okazały się… marchewki. Ich cena w porównaniu z rokiem 2017 wzrosła o niemalże 75%. Polacy skarżyli się również na drożejące jajka oraz masło. W tym roku ceny podstawowych produktów spożywczych wzrosną jeszcze bardziej. Mocno podrożały mleko, sery oraz mięso drobiowe, których ceny są średnio o 5% wyższe niż rok temu. Niedługo za masło zapłacimy ponad 12% więcej.

Należy zaznaczyć, że zapłacimy więcej nie tylko za produkty spożywcze. Malejąca temperatura będzie odczuwalna także dla naszego portfela, kiedy przyjdzie do płacenia rachunków za prąd czy gaz. Już w najbliższych miesiącach czeka nas poważny wzrost cen energii elektrycznej dla klientów indywidualnych. Prąd ma zdrożeć nawet o 30-40%. Podwyżki cen będą odczuwalne także dla kierowców. Rząd wprowadził opłatę paliwową i nie da się ukryć, że prędzej czy później zostanie ona przerzucona na klientów. Możliwe jednak, że zmiany nie nadejdą przed wyborami.

Warto zaznaczyć, że według danych z 2017 za jedzenie Polacy płacą wciąż niewiele, bo o 36% mniej niż przeciętny Europejczyk. Z drugiej strony w 2016 różnica wnosiła niemalże 40%. Dowodzi to, że Polska w ciągu zaledwie jednego roku nadrobiła aż 3,2% średniej unijnej ceny. To wskazuje jasno, że ceny u nas wzrastają zdecydowanie szybciej niż w innych krajach europejskich.