Podwójny morderca otoczony; chciał popełnić samobójstwo

Poszukiwany od siedmiu dni 32-letni Jan Szymoniak, podejrzewany o zastrzelenie dwóch osób w miejscowości Machcin w Wielkopolsce, próbował popełnić samobójstwo po otoczeniu przez policję posesji na której przebywał. Mężczyzna ma przestrzeloną głowę, ale daje oznaki życia.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP

Według rzecznika prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu Andrzeja Borowiaka, Szymoniak został otoczony przez policję i przed wkroczeniem funkcjonariuszy do akcji, strzelił sobie w głowę. Stało się to około godz. 14., na terenie posesji w Nowym Szczepankowie koło Śmigla.

Borowiak dodał, że poszukiwany mężczyzna przebywał na terenie posesji swego brata. W trakcie przeszukania znaleziono przy nim dwie sztuki broni krótką i długą. - Na razie nie wiadomo, czy prokuratura postawi bratu Szymoniaka zarzuty pomocnictwa - powiedział rzecznik.

Początkowo policja informowała, że mężczyzna popełnił samobójstwo. Kilkadziesiąt minut później, Borowiak poinformował, że mężczyzna daje jednak oznaki życia. - Wezwano pogotowie i śmigłowiec sanitarny. W tej chwili czekamy na decyzje lekarzy - powiedział.

Prokuratura Okręgowa w Poznaniu postawiła w czwartek Szymoniakowi zarzuty podwójnego zabójstwa. Ofiarami zbrodni byli 28-letnia kobieta - była szwagierka Szymoniaka oraz jej 31-letni konkubent. Ich ciała z ranami postrzałowymi znaleziono tydzień temu wieczorem na terenie prywatnej posesji w Machcinie koło Kościana.

Szymoniak został skazany na początku grudnia ubiegłego roku na trzy lata więzienia za gwałt na swojej byłej żonie - siostrze zamordowanej. W chwili ogłoszenia wyroku mężczyzna przebywał od kilku miesięcy w areszcie. Sąd podjął jednak postanowienie o zwolnieniu go do czasu uprawomocnienia się wyroku.

Zażalenie wniosła wtedy poszkodowana i Sąd Okręgowy w Poznaniu przywrócił areszt. Wydano nakaz zatrzymania Szymoniaka, który jednak zniknął.

Od decyzji sądu o wypuszczeniu Szymoniaka do czasu uprawomocnienia wyroku nie odwołał się wtedy prowadzący tę sprawę prokurator. Prokuratura Okręgowa w Poznaniu prowadzi wewnętrzne postępowanie w sprawie ewentualnej błędnej decyzji prokuratorskiej.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Nagie zdjęcia kobiet w sieci bez ich wiedzy. UODO reaguje
Nagie zdjęcia kobiet w sieci bez ich wiedzy. UODO reaguje
Cenckiewicz bez dostępu do niejawnych spotkań. Nie ma certyfikatu
Cenckiewicz bez dostępu do niejawnych spotkań. Nie ma certyfikatu
12-latka na hulajnodze potrącona na pasach. Jest nagranie
12-latka na hulajnodze potrącona na pasach. Jest nagranie
Zaatakował nożem podczas awantury. Właściciel wypożyczalni oskarżony
Zaatakował nożem podczas awantury. Właściciel wypożyczalni oskarżony
Klaudia Jachira zawieszona w KO. Mówi o kulisach decyzji
Klaudia Jachira zawieszona w KO. Mówi o kulisach decyzji
Coraz goręcej przed wyborami. Rząd Orbana oskarża Ukrainę o ingerencję
Coraz goręcej przed wyborami. Rząd Orbana oskarża Ukrainę o ingerencję
Miedwiediew reaguje na słowa Trumpa. Znowu straszy Europę
Miedwiediew reaguje na słowa Trumpa. Znowu straszy Europę
"Ohydny czyn". Atak nożownika na nową burmistrz w Niemczech
"Ohydny czyn". Atak nożownika na nową burmistrz w Niemczech
"Problemem nie jest to, że wysadzono Nord Stream". Ostre słowa Tuska
"Problemem nie jest to, że wysadzono Nord Stream". Ostre słowa Tuska
Wiadomo, kiedy Polacy wrócą z Izraela. Jest data
Wiadomo, kiedy Polacy wrócą z Izraela. Jest data
"Mikroszantażyk" Hołowni. Koalicjanci zirytowani warunkami marszałka
"Mikroszantażyk" Hołowni. Koalicjanci zirytowani warunkami marszałka
Hołownia. Wysoki? Na pewno. Komisarz? Niekoniecznie [OPINIA]
Hołownia. Wysoki? Na pewno. Komisarz? Niekoniecznie [OPINIA]