Podszywał się pod pracownika banku. Zadzwonił do policjanta

Oszuści niezmiernie sięgają po różne metody, aby wyłudzić pieniądze od nieświadomych osób. Część z nich stara się podczas rozmowy telefonicznej wyłudzić dane służące do logowania do bankowości internetowej. W Lubinie jeden z oszustów miał to "szczęście", że zadzwonił do policjanta.

Rozmowa telefoniczna, rozmowa przez telefonPodszywał się pod pracownika banku. Zadzwonił do policjanta
Źródło zdjęć: © Unsplash.com
Łukasz Kuczera

Od kilku lat internetowe i telefoniczne oszustwa są plagą. Mimo apeli ze strony policji i różnego rodzaju organizacji, każdego dnia w kraju dochodzi do sytuacji, w których ktoś powierzył pieniądze albo też udostępnił dane do bankowości internetowej nieznanej osobie.

- Pokrzywdzeni oszukani w ten sposób zostają pozbawieni niejednokrotnie oszczędności całego życia. Złodzieje są doskonale przygotowani i bardzo wiarygodni, przez co, czujność nawet ostrożnej na co dzień osoby, może nie wystarczyć - komentuje mł. asp. Przemysław Ratajczyk z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.

Podszywał się pod pracownika banku. Zadzwonił do policjanta

Potwierdzeniem słów mł. asp. Ratajczyka może być sytuacja, jaka miejsce w Lubinie w ostatnich dniach. Tam mężczyzna zatelefonował pod losowo wybrany numer i przedstawił się jako pracownik banku.

Kim jest tak naprawdę Kaczyński. Ekspert wskazuje jego rolę

- Udawał zaniepokojonego wykrytą przez bank podejrzaną transakcją na koncie swojej, jak miał nadzieję, ofiary. Podał nawet dane osoby, która logowała się na koncie pokrzywdzonego, oczywiście zmyślone - dodaje przedstawiciel dolnośląskiej policji.

"Szczęście" oszusta polegało na tym, że akurat dodzwonił się na numer należący do jednego z miejscowych policjantów. Ten zdał sobie sprawę, że ma do czynienia z próbą wyłudzenia danych i doprowadził do zdemaskowania przestępcy. Lubińska policja postanowiła opublikować rozmowę oszusta w internecie, aby uświadomić obywateli, w jaki sposób działają oszuści.

- Oszust, jak słychać na nagraniu, w umiejętny sposób podaje rozmówcy instrukcję pobrania oprogramowania, które rzekomo ma oczyścić z wirusów jego zainfekowany komputer - wyjaśnia mł. asp. Ratajczyk.

Dolnośląska policja przypomina, że jeśli w trakcie rozmowy z oszustem klikniemy w wysłany przez niego link i zainstalujemy żądaną aplikację, ten widzi wszystko, co robimy na smartfonie czy komputerze. Otrzymuje on też pełną kontrolę nad naszym kontem bankowym. Kradzione są dostępne tam środki finansowe, mogą również z naszego konta zostać zaciągnięte kredyty.

Policjanci publikują rozmowę z fałszywym pracownikiem banku. Nagranie ku przestrodze

Wybrane dla Ciebie
"To jest historyczna zmiana". Tusk po spotkaniu z Merzem
"To jest historyczna zmiana". Tusk po spotkaniu z Merzem
Zmiany w Norwegii. Dotyczą cudzoziemców
Zmiany w Norwegii. Dotyczą cudzoziemców
"Potrzebujemy silnej Polski". Stanowcze słowa kanclerza Niemiec
"Potrzebujemy silnej Polski". Stanowcze słowa kanclerza Niemiec
Dymisja w rządzie. Partia wydała komunikat
Dymisja w rządzie. Partia wydała komunikat
13-latka brutalnie pobita w lesie. Samosąd za koleżankę
13-latka brutalnie pobita w lesie. Samosąd za koleżankę
Inwestycja dla młodych mam gotowa do użytku. Jest tylko jeden problem. Brakuje 800 tys. zł na utrzymanie
Inwestycja dla młodych mam gotowa do użytku. Jest tylko jeden problem. Brakuje 800 tys. zł na utrzymanie
Kluczowe kwestie nierozwiązane. Kulisy rozmów na Florydzie
Kluczowe kwestie nierozwiązane. Kulisy rozmów na Florydzie
Polacy oskarżeni w Szwecji. Mieli odpowiadać za szpiegostwo
Polacy oskarżeni w Szwecji. Mieli odpowiadać za szpiegostwo
Polsko-niemieckie konsultacje w Berlinie. Tusk spotkał się z Merzem
Polsko-niemieckie konsultacje w Berlinie. Tusk spotkał się z Merzem
Polak zamordowany w Hiszpanii. Sprawca złapany po 15 latach
Polak zamordowany w Hiszpanii. Sprawca złapany po 15 latach
Żołnierz zginął na Litwie. Wszczęto śledztwo
Żołnierz zginął na Litwie. Wszczęto śledztwo
Zrobili sobie lodowisko w Tatrach. "To nie będzie fajna przygoda, tylko lodowy grób"
Zrobili sobie lodowisko w Tatrach. "To nie będzie fajna przygoda, tylko lodowy grób"