Podlasie. Mieszkańcy walczą z budową fermy kur. „Nie chcemy smrodu”
Na malowniczym Podlasiu, w Solnikach pod Zabłudowem, planowana jest inwestycja - ferma drobiu. Inwestor chce postawić 12 przemysłowych kurników, które pomieszczą prawie 560 tysięcy brojlerów albo 224 tysiące indyków. Okoliczni mieszkańcy mówią "nie". Obawiają się nieprzyjemnego zapachu, który wpłynie nie tylko na zdrowie i ogólny komfort życia, ale nawet na działalność kulturową regionu. I tak rozpoczęła się walka z inwestycją, w którą zaangażowali się między innymi działacze i działaczki ze Stowarzyszenia Dolina Rzeki Czarna Kłoda oraz Łukasz Puczko, lokalny aktor lalkarz, który specjalnie dla potrzeb akcji protestacyjnej zaprojektował i wykonał ponad dwumetrową lalkę kurę, która walczy o zatrzymanie budowy fermy. Protestujący mogą zapisać na swoim koncie pierwszy sukces, gdyż władze Zabłudowa odmówiły wydania decyzji środowiskowej dla fermy w Solnikach. Również sanepid alarmuje, że taka inwestycja może zagrażać zdrowiu okolicznych mieszkańców. To jeszcze nie koniec wojny, bo inwestor ma prawo odwołać się od decyzji urzędników do Samorządowego Kolegium Odwoławczego.