Na Podkarpaciu, głównie w Bieszczadach i Beskidzie Niskim, kilkanaście tysięcy owiec nadal przebywa na pastwiskach.
_ Taka sytuacja zdarza się po raz pierwszy od ponad 20 lat, że hodowcy korzystając ze słonecznej pogody kontynuują wypas w grudniu. W ubiegłym roku wypas zakończył się na początku listopada_ - wyjaśnił Kutyna.
Jego zdaniem, przedłużony wypas jest bardzo korzystny dla zwierząt. W tym sezonie powinny urodzić się znacznie zdrowsze i dorodniejsze jagnięta - dodał.
W pierwszym tygodniu grudnia rolnicy na Podkarpaciu wypędzają na pastwiska także bydło i konie. (miz)