Podkarpacie. Chciał staranować strażnika
Mogło dojść do najgorszego. Nastoletni kierowca quada podczas nielegalnej jazdy na terenie rezerwatu leśnego "Mójka" na Podkarpaciu usiłował staranować strażnika leśnego. Pracownicy lasów zapowiadają wojnę z quadowcami i crossowcami.
Nielegalne wyprawy quadami i crossami to dla podkarpackich leśników prawdziwa zmora. Kierowcy tych pojazdów urządzili sobie nielegalny rajd w rezerwacie "Mójka" na terenie Nadleśnictwa Strzyżów.
- Mieliśmy sygnały od spacerowiczów, że w okolicach rezerwatu ktoś szaleje pojazdem terenowym, więc patrol się tam udał - relacjonuje Jacek Ćwiertniewicz, komendant Straży Leśnej w Nadleśnictwie Strzyżów. - Już po godzinie 16 na ścieżce nieopodal rezerwatu strażnicy podjęli próbę zatrzymania sprawców nielegalnego wjazdu, lecz ci nie reagowali na sygnały służb. Ponadto kierowca quada usiłował staranować strażnika leśnego.
Rozpoczął się pościg. Kierowcy pojazdów zostali ujęci i oddani w ręce policjantów z Komisariatu Policji w Dynowie.
11. rocznica katastrofy smoleńskiej. "Wolni Przedsiębiorcy" przywieźli taczki dla prezesa PiS
Okazało się, że zarówno quad jak i cross nie były zarejestrowane. Pojazdy zostały przekazane rodzicom zatrzymanych.
Będą się tłumaczyć przed sądem
- Jednemu z zatrzymanych, jako że ukończył 17 lat, grozi mandat 500 zł za wjazd na teren leśny. Odpowie także za kierowanie pojazdem mechanicznym bez uprawnień - poinformował Edward Marszałek, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie.
Drugi z zatrzymanych jest osobą nieletnią. Zajmie się nim sąd rodzinny.
Jak podają leśnicy, obaj młodzieńcy odpowiedzą również za niezastosowanie się do poleceń funkcjonariusza.
Leśnicy idą na wojnę
Wydarzenie to przelało czarę goryczy leśników
- Wypowiadamy wojnę quadowcom i crossowcom, wprowadzamy dyżury Straży Leśnej w godzinach wieczornych i w weekendy w całym regionie, by ten proceder ukrócić - deklaruje Wojciech Zajdel, specjalista ds. ochrony mienia w RDLP w Krośnie.
Za nieuprawniony wjazd na tereny leśne grozi grzywna wysokości do 5000 złotych.