Podhale. Tajemnicze zgony braci
Na ciała dwóch braci natrafiono jednego dnia w podhalańskiej miejscowości w Szaflarach. Ich ciała znajdowały się w osobnych domach a wiele wskazuje na to, że zmarli w podobnym czasie. Sprawami zgonów zajęła się prokuratura.
08.04.2021 21:08
Do nowotarskiej komendy policji dotarły niepokojące wieści – w jednym z domów w Szaflarach znaleziono ciało 45-letniego mężczyzny. Na ciało natrafili mieszkańcy. Na prośbę jego rodziny mieli sprawdzić czy wszystko jest w porządku, gdyż od pewnego czasu nie było z nim kontaktu.
- Policjanci chcąc powiadomić rodzinę ustalili, że w niedalekim sąsiedztwie mieszka brat zmarłego. Drzwi od budynku były jednak zamknięte. Z uwagi na to, że od kilku dni z bratem 45-latka również nie było kontaktu, wyważono drzwi – relacjonuje asp. Dorota Garbacz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu.
Po wejściu do środka, w jednym z pomieszczeń na piętrze domu, policjanci znaleźli ciało 41-letniego mężczyzny. Jak się okazało - brata nieżyjącego 45-latka.
Na miejscu znalezienia ciał pojawił się prokurator
- Na miejscu przez kilka kolejnych godzin trwały czynności procesowe z udziałem i pod nadzorem prokuratora z Prokuratury Rejonowej w Nowym Targu. Na chwilę obecną nie ma przesłanek, aby do śmierci mężczyzn przyczyniły się osoby trzecie – poinformowała przedstawicielka nowotarskich policjantów.
Na polecenie prokuratora ciała obu mężczyzn zostały zabezpieczone do sekcji, która da odpowiedź na pytanie o przyczyny i mechanizm zgonu.
Czytaj również: Suwałki. "75-latka wypchnięta z okna". Wnuczek zatrzymany