Podejrzany o zamach na Skripala to oficer GRU. Putin go osobiście odznaczył
Jeden z dwóch mężczyzn, którzy są podejrzani o otrucie Siergieja Skripala i jego córki, to odznaczony przez Putina pułkownik GRU. Mężczyźni utrzymywali, że są cywilami, co potwierdzał prezydent Rosji.
27.09.2018 | aktual.: 29.03.2022 13:55
- To są nasze prawdziwe nazwiska - zapewniali w rosyjskiej telewizji RT Aleksander Pietrow i Rusłan Boszirow, gdy pokazano zdjęcia, które opublikowała brytyjska policja. Dwaj mężczyźni zapewnili, że to oni się na nich znaleźli i to ich Wielka Brytania oskarża o otrucie Skripalów. Twierdzili jednak, że pojechali do Salisbury, by zwiedzić katedrę i są zwykłymi cywilami.
Tezę o braku ich powiązań ze służami forsował również Władimir Putin. Ale portal śledczy bellingcat.com.pl ujawnił, że jeden z nich - Rusłan Boszirow - to tak naprawdę Anatolij Czepiga, pułkownik oddziałów specjalnych wywiadu wojskowego GRU.
Zobacz także
39-letni mężczyzna miał brać udział w konfliktach zbrojnych w Czeczeni i na Ukrainie. Otrzymał ponad 20 odznaczeń, w tym tytuł Bohatera Federacji Rosyjskiej, który nadał mu osobiście Putin. W 2009 r. został przeniesiony do Moskwy i zaczął pracę pod nazwiskiem Boszirow jako tajny agent.
Siergiej Skripal to były rosyjski pułkownik, który z brytyjskim wywiadem współpracował od lat 90. W 2006 roku został skazany w Rosji na 13 lat więzienia za szpiegostwo. W 2010 roku Skripal trafił na Zachód podczas wymiany agentów między Rosją i USA. Później przeniósł się do Wielkiej Brytanii.
66-letni Skripal i towarzysząca mu 33-letnia córka zostali znalezieni nieprzytomni 4 marca w centrum handlowym Maltings w Salisbury na południu Anglii. Londyńska policja potwierdziła, że była to próba morderstwa. Otruto ich przy użyciu nowiczoka, środka paralityczno-drgawkowego.
Źródło: bellingcat.com
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl