Podejrzane listy do biur kampanii McCaina okazały się niegroźne
Niegroźnymi incydentami okazały się dwa podejrzane listy, które trafiły w czwartek do biur kampanii
republikańskiego kandydata na prezydenta USA Johna McCaina w stanach Kolorado oraz New Hampshire, wywołując ich ewakuację.
Do biura w Cenntennial pod Denver w stanie Kolorado trafił list z pogróżkami i niezidentyfikowanym białym proszkiem. Lokal ewakuowano, a kilku pracowników przebadano w szpitalu. Ostatecznie wykluczono niebezpieczną substancję i ustalono, że nadawcą jest więzień, który w przeszłości wysyłał już podobne listy.
Biuro kampanii w Manchester w stanie New Hampshire ewakuowano po otrzymaniu odręcznie zaadresowanego listu z adresem zwrotnym w Denver. Przesyłka, która wzbudziła niepokój z powodu wcześniejszego incydentu w Cenntennial, okazała się jednak zupełnie z nim niezwiązana.
W Denver władze stosują szczególne środki ostrożności, ponieważ w poniedziałek rozpoczyna się tutaj konwencja Partii Demokratycznej, mająca formalnie zatwierdzić Baracka Obamę jako kandydata Demokratów na prezydenta.