PolskaPodbił serca wszystkich. Słynny wolontariusz WOŚP potrzebuje pomocy

Podbił serca wszystkich. Słynny wolontariusz WOŚP potrzebuje pomocy

- Dla mnie już nie ma ratunku, więc chciałbym pomagać innym, dla których jest jeszcze nadzieja - te słowa Łukasza Berezaka zna cała Polska. Teraz wszyscy możemy pomóc cierpiącemu 13-latkowi.

Podbił serca wszystkich. Słynny wolontariusz WOŚP potrzebuje pomocy
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Bielecki
Adam Przegaliński

Jurek Owsiak trzy lata temu spełnił marzenie 10-letniego wówczas Łukasza i urządził specjalny koncert przed domem chłopca w Szczecinie. Chłopiec pomagał innym, teraz sam pomocy potrzebuje. Bardziej niż kiedykolwiek. Cierpi na chorobę Leśniowskiego-Crohna. Koszty leczenia są duże i znacznie przewyższają możliwości finansowe rodziców. W internecie ruszyła zbiórka pieniędzy dla Łukasza - pomóc można na tej stronie.

Priorytety Łukasza nie zmieniły się od trzech lat. - Takie pomaganie to jest naprawdę mega fajna rzecz - mówi Łukasz. O tym, jak ważne w chorobie jest wsparcie i pomoc drugiego człowieka sam wie najlepiej. Każdy dzień Łukasza to nieustanna walka z bólem i samym sobą. Ma problemy z nerkami i stawami, nadciśnienie i obniżoną odporność. Ostatnio jest coraz gorzej.

Najgorsze są noce, ból brzucha bywa nie do zniesienia. Choć jak zwykle Łukasz stara się być dzielny. - Nie jest to najprzyjemniejsze uczucie. No, ale teoretycznie da się trochę przyzwyczaić - mówi chłopiec. Łukasz nie chodzi do szkoły. Ze względu na stan zdrowia musi się uczyć w domu. Jednak mimo choroby stara się żyć normalnie i już niejeden raz udowodnił, że chcieć, to znaczy móc. Dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy kwestował nawet wtedy, gdy sam nie czuł się najlepiej. - Rezygnuje dla innych z rzeczy, które mógłby mieć - chwali syna pani Izabela.

Rocznie na leczenie chłopca potrzeba około 45 tys. złotych. - Zegar ruszył i mam nadzieję, że tę kwotę uda się nam zebrać - mówi Michał Nowicki, pomysłodawca akcji. Do wspierania akcji zachęca również Jurek Owsiak. Sam Łukasz nie ma wątpliwości, że warto pomagać. Dobro wraca, a każdy, nawet mały gest, w jego przypadku jest na wagę złota. - Może nie są to jakieś największe słowa, ale chciałbym wam po prostu, z całego serce, powiedzieć: wielkie dziękuję - mówi Łukasz.

Źródło: TVN24,Facebook

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (124)