Podawał się za inżyniera z Teksasu. Kobieta straciła 120 tys. zł
50-letnia kobieta padła ofiarą oszustwa, w wyniku którego straciła aż 120 tys. zł. Sprawca, który podawał się za inżyniera z Teksasu o polskim pochodzeniu, nawiązał z nią kontakt poprzez media społecznościowe. - Oszuści działają według pewnych schematów. Zdobywają zaufanie ofiary, a potem proszą o pomoc finansową - przestrzega podlaska policja.
Policja z województwa podlaskiego poinformowała w czwartek o niepokojącym zdarzeniu, które dotknęło jedną z mieszkanek regionu. 50-letnia kobieta została oszukana na kwotę 120 tys. zł. Poszkodowana poznała mężczyznę, który przedstawiał się jako Christopher, kilka miesięcy wcześniej. Rozmawiali za pośrednictwem internetowego komunikatora, a mężczyzna utrzymywał, że jest amerykańskim inżynierem z Teksasu, który ma polskie korzenie.
- Christopher - bo tak się przedstawiał, zapewniał kobietę, że chce przyjechać do Polski i rozpocząć z nią wspólne życie. Pewnego dnia, oszust poprosił kobietę o pomoc. Twierdził, że musi jechać do Niemiec, aby odblokować w banku dużą sumę pieniędzy - podała policja. Dodatkowo, mężczyzna zapewniał, że zwróci jej pieniądze, gdy tylko wróci do Polski.
Kobieta straciła 120 tys. zł. Policja przestrzega
Niestety, kobieta uwierzyła w jego słowa i dokonała na jego rzecz łącznie 23 przelewów, które w sumie wyniosły 120 tys. zł. Dopiero po pewnym czasie zdała sobie sprawę, że padła ofiarą oszustwa i zgłosiła sprawę na policję w Siemiatyczach. Podlaska policja podkreśla, jak ważne jest zachowanie ostrożności podczas nawiązywania nowych znajomości w internecie, zwłaszcza gdy poznana osoba prosi o pomoc finansową.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
27 mld zł z KPO już w Polsce. Ekspertka wskazała winnego opóźnień
- Oszuści działają według pewnych schematów. Zazwyczaj unikają rozmów telefonicznych. Unikają też wskazywania miejsc, z których pochodzą, ich konta na profilach społecznościowych nie zawierają żadnych informacji osobistych, zdjęć z rodziną, miejsca pracy, zamieszkania. Poprzez regularny kontakt i przedstawianie fałszywych historii z życia, zdobywają zaufanie ofiary, a następnie proszą o pomoc finansową na zakup biletu lub na pokrycie opłat - przestrzega policja.
Funkcjonariusze zwracają również uwagę, że oszuści stale zmieniają metody działania, dlatego trzeba być zawsze czujnym i ostrożnym.
Źródło: PAP
Czytaj także: