Podatek od samochodu w zależności od emisji CO2

Komisja Europejska zyskała poparcie eurodeputowanych w sprawie propozycji odejścia od
podatku płaconego przy rejestracji samochodu na rzecz
opodatkowania pojazdów osobowych w zależności od emisji
dwutlenku węgla.

21.06.2006 19:01

Pozostaje przekonać do tego rządy krajów członkowskich UE. Eurodeputowanych z komisji ds. gospodarczych i monetarnych Parlamentu Europejskiego uznali, że należy skończyć z podwójnym opodatkowaniem, które ma miejsce w tej chwili, kiedy właściciel chce sprowadzić swój samochód z innego kraju UE. Najczęściej w obu krajach musi płacić podatek od rejestracji pojazdu. W rezultacie przeprowadzenie auta przez granicę kosztuje w UE średnio 350 euro i wymaga załatwienia wielu formalności urzędowych.

Komisja Europejska zaproponowała w ubiegłym roku, by kraje członkowskie stopniowo zrezygnowały z pobierania podatku od rejestracji i uzależniły opłaty od tego, w jakim stopniu pojazd zanieczyszcza środowisko.

W środowym głosowaniu komisja ds. gospodarczych i monetarnych poparła to rozwiązanie jako zgodne z zasadami wspólnego rynku i proekologiczne.

Szeroko rozumiany transport odpowiada za 28 proc. emitowanego w UE dwutlenku węgla - 84 proc. z tego pochodzi z transportu drogowego, z czego połowa - z samochodów osobowych. Dlatego KE i eurodeputowani chcą wprowadzić zasadę: kto więcej zanieczyszcza środowisko więcej płaci - i w rezultacie skłonić ludzi do kupna bardziej ekologicznych pojazdów. Przyjęcie nowej dyrektywy wymaga jednomyślnej zgody państw członkowskich, o co w sprawach podatkowych nie jest łatwo. By zachęcić rządy, Komisja Europejska zapewnia, że nie chodzi o wprowadzanie nowych podatków ani o harmonizację stawek podatkowych, ale jedynie o przyjęcie jednolitych zasad naliczania podatku płaconego przez właścicieli pojazdów.

Zgodnie z propozycją, jego wysokość zależałaby od liczby gramów dwutlenku węgla emitowanego na kilometr jazdy. Podatek byłby płacony co roku.

Inicjatywa KE została życzliwe przyjęta przez europejskie organizacje ekologiczne, które jednocześnie zwracają uwagę, że w szczególny sposób odnosi się ona do przewodniczącego Komisji Jose Manuela Barroso.

Z doniesień prasowych wynika, że używa on luksusowego volkswagena z napędem na cztery koła, pochłaniającego podczas jazdy po mieście 13 litrów paliwa na 100 km. Odpowiada to emisji 265 gramów CO2 na kilometr. To o wiele więcej niż zakłada lansowana przez KE strategia zmierzająca do zmniejszenia emisji CO2 przez samochody do 120 g/km do 2010 roku.(eg)
Michał Kot

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)